Nadzwyczajne Walne Zebranie MLKS Motor Lubawa

Opublikowano:

W Sali MOK odbyło się kolejne Nadzwyczajne Walne Zebranie MLKS Motor Lubawa zwołane na godz. 18.30, a faktycznie rozpoczęło się z 20 minutowym opóźnieniem.

 W zebraniu wzięło udział  kilkunastu delegatów i kilku zawodników z grupy seniorów i zostało zwołane w trybie określonym przez statut. Wcześniej prezes złożył dymisję na ręce zarządu, a w ślad za Nim członkowie zarządu.
Delegaci wybrali Marka Sapińskiego na przewodniczącego zebrania i zatwierdzili porządek zaproponowany przez  przewodniczącego.

Sprawozdanie przedstawił prezes za okres od  20 marca - 30 czerwca br. - Od  11 grudnia 2009  do 20 marca  2009 nikt klubem faktycznie nie kierował. Na prośbę  niektórych sponsorów,  działaczy, burmistrza, dałem się namówić i oficjalnie przejąłem tą funkcję - powiedział prezes Góralski

- W styczniu br.  odbyło się spotkanie największych firm z władzami miasta na którym   padło szereg deklaracji, deklaracji bez pokrycia i życie biegło dalej i w dniu 1 marca podjąłem decyzję  dalszego kierowania klubem, zdecydowałem się zostać prezesem - dziś tego żałuję. Z deklaracji wywiązali się tylko nieliczni. -  kontynuował Góralski.

Przychody klubu na dzień 20 czerwca to 145 tys.  złotych a wydatki  157 tys. Na prowadzenie drużyny III ligowej potrzeba około 300 tys. Na dzień dzisiejszy do właściwego funkcjonowania klubu potrzebna jest suma 28 tys.
.
Po wysłuchaniu sprawozdania, przewodniczący  komisji rewizyjnej złożył sprawozdanie, wnosząc o udzielenie absolutorium dla zarządu.

Następnie delegaci  obecni na Sali, w ilości 28 osób głosowali  nad absolutorium. Za -głosowało 5 osób,  przeciwko 4  osoby,   większość się wstrzymała. Kolejnym punktem było zgłaszanie kandydatów na funkcję  prezesa klubu.

 Pierwszym kandydatem zgłoszonym przez  Przewodniczącego  Komisji Rewizyjnej Michała Tchórz , był obecny na sali Pan Andrzej Kleina jeden z współzałożycieli klubu.

- Dziękuję za życzliwość i zaufanie, ale nie posiadam stosownych kompetencji, będę poza tym uczestniczył w wyborach na funkcję burmistrza i widzę konflikt interesów pomiędzy tymi funkcjami - odpowiedział Pan Andrzej Kleina.

Padły kandydatury: -  Zdzisława Wierzbowskiego, Macieja Radtke, Michała Tchórza, Tomasza Więcka, ale żadna z tych osób, poza Michałem Tchórzem, który prosił o dwutygodniowy termin do udzielenia odpowiedzi,  nie wyraziła zgody na kandydowanie.

Wobec braku kandydatury na stanowisko prezesa, przewodniczący zebrania zakończył zebranie i zapowiedział zgłoszenie zaistniałej sytuacji, organowi założycielskiemu czyli staroście Powiatu Iławskiego, w którego rękach będą leżały dalsze losy klubu.
Po ostatnim strajku piłkarzy zadałem publicznie kilka pytań:
- Co złego dzieje się w klubie  Motor Lubawa?  Jak wyglądają finanse klubu? Czy władze  w klubie funkcjonują  prawidłowo?  Moim zdaniem należy się Nam wszystkim wyjaśnienie  zaistniałej sytuacji?  Czy musiało dojść  do takiej kompromitacji?  Z kim prezes klubu po rozmowie z zawodnikami konsultował się po wyjściu z szatni i ponownym wejściu ?
Na niektóre pytania uzyskałem odpowiedź podczas zebrania. Na niektóre niestety nie padła odpowiedź. W moim odczuciu dalsze funkcjonowanie klubu i zabawa w partyzantkę nie jest na miarę XXI wieku.  Trzeba zadać sobie pytanie. Czy Lubawę stać na drużynę  grającą w III lidze? Mamy obiekty, których zazdroszczą Nam sąsiedzi z ościennych miast, a gramy armią zaciężną jak w Bitwie pod Grunwaldem! Czy może nowy burmistrz wybrany jesienią właściwie podejdzie do tej sprawy?

Czy rzeczywiście „Lubawa stawia na sport”? – jak próbują wszystkich przekonać władze miasta, głosząc dumnie to hasło na płachcie reklamowej w Iławie.

Marian Żuchowski

Komentarze

Nikita
Czy nie obawia się Pan,że red wyda ponownie oświadczenie o zaplutych karłach?
(2010-06-26 23:31:51)