Triumfator pierwszej edycji Turnieju o Puchar Prezes BS Lubawa Łukasz Żywicki z Nowego Miasta Lubawskiego odpadł z imprezy już w pierwszej rundzie. Zwyciężył Dariusz Kamiński z Iławy, który pokonał reprezentanta gospodarzy Wojciecha Konkela. W imprezie wystartowało aż 22 zawodników.
Zanim w sobotni ranek 12 maja przystąpiono do rywalizacji przez kilka wcześniejszych dni trwały na kortach prace przygotowawcze. Dorzucono mączkę ceglaną, wyrównywano nawierzchnię i odmalowano budynek socjalny. Na płocie pojawił się aktualny herb Lubawskiego Towarzystwa Tenisowego „Laver”. Pogoda również dopisywała. W piątek wieczorem podczas wieszania banerów rozpadało się, ale akurat taka ilość deszczu była wskazana. Następne godziny były jednak popisem niebios. Ulewa była tak duża, że w sobotę rano wydawało się, iż trzeba będzie zawody niestety odwołać. Prawie zapachniało nieprzewidywalną aurą podczas Wimbledonu, brakowało tylko truskawek ze śmietaną.
Jednak wiejący wiatr skutecznie osuszył korty i z niewielkim opóźnieniem można było rozpocząć rozgrywki. Co prawda temperatura wahała się w okolicach 12 st. C i było czuć zimno, ale takie warunki akurat były idealne dla tenisistów.
Ostatnia ćwiartka najmocniejsza
Przystąpiono do rozlosowania numerów startowych. Pierwszych dziesięciu tenisistów w pierwszej rundzie miało wolny los. Pozostała dwunastka musiała rozegrać mecze, aby znaleźć się w 1/8 turnieju. Grano systemem pucharowym, a więc przegrywający od razu żegnał się z turniejem. Los sprawił, że w pierwszym meczu zmierzyli się obrońca ubiegłorocznego trofeum Łukasz Żywicki i wymieniany wśród gospodarzy jako jeden z faworytów Jarosław Szczepański. W pierwszym secie żadnemu z zawodników nie udało się uzyskać zdecydowanej przewagi, a o wygranej decydował tie-break. W nim minimalnie lepszy był Szczepański (7:5). Podobnie było w secie drugim, który zawodnik gospodarzy wygrał 7:5.
Niestety w kolejnym pojedynku Szczepański uległ Dariuszowi Kamińskiego (6;2, 6:2). Ten ostatni i w kolejnych pojedynkach nie pozostawiał przeciwnikom żadnych złudzeń, wygrywając w podobnych rozmiarach. Wcześniej wyeliminował Krzysztofa Lewandowskiego, a w drodze do finału pokonał jeszcze Mieczysława Łukwińskiego i Rafała Ankowskiego.
Znacznie łatwiejszą przeprawę miał drugi z finalistów Wojciech Konkel, który pokonał kolejno: Błażeja Urbańskiego, Jarosława Wojtkiewicza i Romana Boberka.
W finale imprezy znaleźli się Wojciech Konkel i Dariusz Kamiński. Podobnie jak w ub.r. Konkel musiał zadowolić się drugim miejscem, przegrywając 2:6, 2:6. Wcześniej Konkel wygrał w półfinale z Romanem Boberkiem z Nowego Miasta Lubawskiego 6:2, 6:3, a Kamiński z Rafałem Ankowskim z Lubawy 6;2, 6:3.
W meczu o trzecie miejsce Ankowski uległ Boberkowi 4:6, 3:6.
Trójka najlepszych otrzymała okazałe puchary, dyplomy i torby sportowe ufundowane przez BS Lubawa, a wszyscy uczestnicy drobne upominki.
Najbliższy turniej – o Puchar Szkłomalu, odbędzie się 2 czerwca w sobotę. I tym razem zawody mają formułę open (gra pojedyncza).
Klasyfikacja końcowa:
-
Dariusz Kamiński (Iława),
-
Wojciech Konkel (Lubawa),
-
Roman Boberek (Nowe Miasto Lub.),
-
Rafał Ankowski (Lubawa).
Po turnieju powiedzieli:
Magdalena Waldan, prezes BS Lubawa: - Mam nadzieję, że ta impreza na trwałe wpisze się w kalendarz zawodów sportowych w naszym mieście. Staramy się wspierać lokalne inicjatywy - tym chętniej, gdy widzimy pełne zaangażowanie organizatorów.
Jarosław Szczepański, prezes LTT „Laver”: - Cieszę się, że tenis ziemny rozwija się w Lubawie, coraz więcej osób chce uprawiać tę dyscyplinę sportu. Przed nami jednak jeszcze sporo pracy. Liczę, że z każdym rokiem infrastruktura wokół kortów będzie coraz lepsza.
pki