Nietypowa akcja ratownicza strażaków z Lubawy

Opublikowano:

8 marca około 9.30 lubawscy ratownicy z OSP wyjechali w trybie alarmowym do niecodziennego zdarzenia. Samochód z przyczepą  do wożenia koni  jadący z Sampławy w kierunku Rodzonego zatrzymał się na drodze wojewódzkiej.

Panie,  które przewoziły konia stwierdziły, że koń w przyczepce prawdopodobnie stracił równowagę i upadł, a przegroda uniemożliwiała mu podniesienie się. Po przybyciu strażaków panie otworzyły trap, a strażacy usunęli  przegrodę uwalniając zwierzę. Jednak koń nie wstawał, ponieważ wcześniej  podano  mu środek farmakologiczny.

Należy pamietać, że w momencie stresu nie wolno podawać środków uspokajających, ponieważ adrenalina wydzielana do krwi w czasie stresu znosi działanie leku. Po przybyciu policji, panie zostały skierowane w  miejsce, które nie zagrażało innym użytkownikom (koło  byłego wysypiska śmieci)  i tam oczekiwały na przyjazd właściciela konia.

Koń po krótkim czasie wstał o własnych siłach i przestraszone panie udały się w dalszą drogę. Był to pierwszy wyjazd jednostki  ratowniczej z  Lubawy  do takiego nietypowego zdarzenia. (mz)

Komentarze

Kol94
Mandat za zatrzymanie pojazdu na linii ciągłej
(2012-03-08 22:50:10)
Felek
BABA Z WOZU,KONIOM LŻEJ.
(2012-03-08 20:55:39)
Moniu
BURAKI WOZIĆ A NIE KONIE!!!!! Trzeba naprawdę dużego szczęścia żeby przewrócić konia....albo po prostu przedawkowały środek uspakajający i konik odjechał....
(2012-03-08 16:34:00)