Top 10 „pościelówek” cz. II

Opublikowano:

Dziś  kolejna odsłona Top 10, w sam raz na Walentynki. Nastroju przy tych piosenkach nie jest w stanie zepsuć ani śnieg, ani mróz.


5.    Bee Gees  - How Deep is Your Love (1977)

W takt tego hitu tańczył i uwodził w „Gorączce sobotniej nocy”, jako Tony Manero - John Travolta. A kompozycja braci Gibb zapisała się na trwałe w historii muzyki. Prestiżowy „Rolling Stone” umieścił ją  wśród 500 największych przebojów wszech czasów.

4.    Jean-Francois Morris – 28  a l'ombre (1978)
To był jedyny przebój tego wykonawcy w Polsce, ale za to jaki!. Gdy z wieży usłyszało się zmysłowy timbre głosu Francuza na tle szumiącego morza, krew zaczynała wrzeć. Bez względu na porę roku. 28 stopni w cieniu robiło swoje.

3.    Umberto Tozzi – Ti amo (1977)

Lata 70-te to był dobry okres dla wykonawców z Półwyspu Apenińskiego. Polki szalały za Tozzim i Drupim. Na ich sukces jednak wcześniej zapracował Mario Marini, który łamaną polszczyzną śpiewał „Nie płacz kiedy odjadę, sercem będę przy Tobie”.
Wszystko zepsuł Jacek Zwoźniak, który wziął na warsztat piosenkę Drupiego i w odmienny sposób przedstawił relacje damsko-polskie, a męsko-włoskie. W jego wykonaniu brzmiało to tak: „Ragazzo di Napoli, zajechał mirafiori, na sam trotuar wjechał kołami, Ty miałaś 4 złote, on proponował hotel i nie musiałaś juz dowodu mieć...”.

1.    ex equo.Donna Summer – Love to Love You Baby (1975)

Od tej piosenki zaczęła się międzynarodowa sława Donny Summer i współpraca z Giorgio Moroderem. Po niej Donna została okrzyknięta królową disco i „first lady of love”. Opiniotwórczy Time doliczył się w tym utworze symulacji 22 orgazmów. A sam singiel sprzedał  się w półmilionowym nakładzie.
Kilka lat później Moroder i Summer otrzymali Oscary za dokonania muzyczne. Donna  za wykonanie piosenki „Last Dance” w filmie „Thanks God It's Friday”, zaś kompozytor za ścieżkę dźwiękową do obrazu Midnight Express (jego dzieła zdobią też filmy: Flashdance, Superman III i Top Gun).
Donna Summer ma w swym dorobku także inne nagrody, w tym Grammy. Współpracy nie odmawiali jej najlepsi artyści. Dość powiedzieć, że zanim liczne grono amerykańskich muzyków nagrało w 1985 r. płytę „USA for Africa”, trzy lata wcześniej sławni piosenkarze (m.in. Dionne Warwick, Kenny Loggins, Lionel Richie i Stevie Wonder)  wystąpili w chórkach w przeboju „State of Independence” (cover Vangelisa i Iana Andersona).
W obu przypadkach wielką rolę odegrał Michael Jackson.

1.    ex equo Serge Gainsbour i Jane Birkin – Je'taime...moi non plus (1969)

W pierwotnej wersji w duecie z Gainsbourgiem wystąpiła Brigitte Bardot, słynna francuska aktorka, lecz jej ówczesny mąż nie zgodził się na upublicznienie utworu. Samej  aktorce zawdzięczamy zaś biustonosze bez ramiączek, z usztywnianymi miseczkami tzw. bardotki.
Wkrótce potem Gainsbourg do wspólnego wykonania „Je'taime...”zaprosił brytyjską piosenkarkę Jane Birkin. Ten reżyser i kompozytor, określany jako „satyr znad Sekwany” sam zresztą podgrzewał atmosferę wokół piosenki. Westchnienia i głośne pojękiwania Birkin, wskazujące na odbywający się akt seksualny były nie przełknięcia dla niektórych nadawców. Utwór zabroniono puszczać w Hiszpanii, Szwecji, Jugosławii, Islandii, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Ba, z krytyką wystąpił sam Watykan. Trudno się dziwić temu, bo słowa  w stylu „wchodzę i wychodzę między twoje uda” były zbyt śmiałe na ówczesne czasy.
Jako ciekawostkę należy uznać, że Birkin i Bardot wspólnie zagrały w filmie ”Gdyby Don Juan był kobietą”, wyreżyserowanym przez... Gainsbourga.
Zwycięzców rankingów łączy jeszcze jeden fakt – Donna Summer również nagrała na  krążek swoją wersję „Je'taime...”.


Wszystkie te propozycje są subiektywnym odczuciem, ale jestem pewien, że w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do migotania przedsionków lub komór serca. Należy więc uważać z ich dawkowaniem. Dla osób wytrenowanych lista rezerwowa:
I Santo California – Tornero, Tina Turner – Private Dancer, Olivia Newton-John - A Litlle More Love, Manhatann Transfer – Chanson d'amour, Whitesnake – This is Love, Def Leppard - Love Bites i Carlos Santana – Samba Pa Ti.
A na wszelki wypadek na koniec zostały jeszcze dwa jokery. Z nimi już nie można przegrać. Tym bardziej, że imię jednego z wykonawców jest kompatybilne z treścią rankingu.
Joker czerwony:
Paul Young i Eros Ramazzotti – Sensa una donna
Joker czarny:
Joe Cocker - N'Oubliez Jamais

Przemysław Kurszewski

 

 


 

Komentarze

Zmęczona
Panie Przemku dziękuję,że pamięta Pan o starszej młodzieży.
(2012-02-14 23:11:14)