21 grudnia br. w sali sesyjnej Urzędu Miasta Lubawa odbyła się XIII zwyczajna sesja Rady Miasta Lubawa. Sesja tradycyjnie rozpoczęła się od sprawozdania z działalności burmistrza miasta w okresie między sesjami.
Burmistrz Maciej Radtke poinformował zebranych m. in. o unieważnieniu przetargu na „Oczyszczanie i sprzątanie wraz z zimowym utrzymaniem ulic, chodników, placów i parkingów będących w zarządzie Gminy Miejskiej Lubawa”. Na przetarg wpłynęła jedna oferta złożona przez Lubawską Spółkę Komunalną Sp. z o. o. na kwotę ponad 750 000 zł. Postępowanie zostało unieważnione ponieważ cena najkorzystniejszej oferty przewyższa kwotę, którą zamawiający może przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Następnie został ogłoszony przetarg na wykonanie tego samego zadania o nieco zmniejszonym zakresie, na który wpłynęły 4 oferty.
Według najnowszej informacji z BIP wybrana została oferta LSK na kwotę 420.480,72 zł >>>Zobacz dokument
Ponadto burmistrz poinformował o fiasku starań dotyczących pobytu jednej z drużyn biorących udział w Euro 2012.
Wśród projektów uchwał przyjmowanych na XIII sesji znalazł się między innymi budżet Lubawy na przyszły rok. W trakcie posiedzenia wspólnych komisji, podczas omawiania projektu budżetu, burmistrz powiedział między innymi:
- Projekt budżetu zakłada dochody na poziomie nieco niższym niż w roku bieżącym. Podobnie wszystkie wydatki miasta na 2012 rok zostały zaplanowane na poziomie niespełna 85% wydatków zaplanowanych w mijającym roku.
- Niestety, ale wszystko na to wskazuje, że kryzys strefy euro się pogłębia, rząd sięga do kieszeni gmin, sięga do kieszeni podatników i my w ten sposób musimy myśleć i konstruować nasze założenia i plany finansowe na lata następne.
W trakcie sesji radni uchwalili budżet miasta na 2012 rok, a ponadto podjęli szereg uchwał m. in. w sprawach
- zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Lubawa na lata 2011 – 2020,
- zmian w budżecie miasta na 2011 rok
Dwie ostatnie uchwały dotyczyły skarg złożonych przez Andrzeja Kleinę na działalność Burmistrza Miasta Lubawa oraz na działalność Dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lubawie. Dotyczyły one braku bezpośredniej odpowiedzi na pytania zadane podczas ostatniej sesji. W trakcie dyskusji nad skargami Przewodniczący Rady Bolesław Zawadzki ponownie ograniczył czas gościom do 3 min. Obydwie skargi zostały uznane za bezzasadne.
W przedostatnim punkcie obrad nadszedł czas na zapytania i wnioski. Radna Anna Tańska nawiązując do nieoficjalnych informacji burmistrza o tym, że Szpital Powiatowy w Iławie nadal będzie świadczył usługi w zakresie chirurgii ogólnej i urazowo ortopedycznej, zaproponowała aby zorganizować spotkanie z dyrektorem iławskiego szpitala. Burmistrz zgodził się z tą propozycją.
Pytania zadawał też Andrzej Kleina:
- W związku z bublem stadionowym istnieje niezwykle prawdopodobne wystąpienie sytuacji korupcyjnej. Korupcji już na etapie zamiany nawierzchni bieżni z wylewanej na klejoną, naprędce wprowadzonej w obliczu zbliżających się wyborów samorządowych 2006 r., oraz aktualnie - na etapie decyzji Burmistrza, który przychylił się do koncepcji naprawczej wykonawcy, nie wskazanej przez żadną z ekspertyz. Jest zrozumiałe, że wykonawca w tej sytuacji zaproponował własną technologię, a właściwie jej brak, rozkładając termin naprawy na dwa lata. Jest pozornie niezrozumiałe, dlaczego nie powołano kolejnych biegłych. Żaden prywatny inwestor, mający szacunek dla własnych pieniędzy, nie wyraziłby zgody na takie rozwiązanie, tym bardziej, że w drugiej opinii znajdujemy frazę mówiącą o błędzie projektowym. Brak działania dotyczącego naprawy tego błędu musi skutkować fiaskiem rozwiązania zaproponowanego przez wykonawcę. Niewykluczone, że za dwa lata nie będzie istniała firma projektowa i swe roszczenia będzie mógł kierować samorząd lokalny na Berdyczów. Kogo Pan kryje, Panie Radtke i za ile? Eksperymenty niech Pan przeprowadza na swoim podwórku i za swoje pieniądze.
W tym momencie Przewodniczący odebrał zadającemu pytanie głos, a burmistrz odpowiedział m. in.: Ja nikomu nic nie ukradłem i przed nikim nic nie schowałem.
W dalszej dyskusji stwierdził: - Mam wrażenie, że pytania Andrzeja Kleiny mają tylko jedno na celu – jak przypieprzyć burmistrzowi.
Pytania zadawał też Wojciech Cybulski.
Były one reakcją na wypowiedź burmistrza z ostatniej sesji:
- „Sam byłem świadkiem kiedy Pan Cybulski wyprowadzał swoje psy, zresztą akurat szedłem wtedy z pracownikami urzędu, no i niestety nie posprzątał Pan odchodów po swoim psie a zwraca Pan uwagę w tej chwili burmistrzowi, którego stanowisko wcześniej już jest znane i prezentowałem”.
W. Cybulski spytał:
- Proszę o wskazanie z imienia i nazwiska pracowników Urzędu Miasta Lubawa, ich funkcje, staż pracy oraz podanie daty i przybliżonej godziny zdarzenia "z psami i mną w roli głównej", które rzekomo wraz z Panem widzieli. Proszę o publiczne przeproszenie mnie, gdyż wszystko co do tej pory Pan napisał i powiedział, a dotyczy mojego przebywania z psami jest nieprawdziwe i szkalujące mnie w oczach opinii publicznej. Ponadto nie jest podparte do tej pory żadnymi dowodami, dopuszczam możliwość istnienia "jakichkolwiek dowodów" jednak o ich prawdziwości będzie Pan musiał przekonać już nie tylko mnie i to Szacowne Grono.
Burmistrz podtrzymał swoje zarzuty i nie przeprosił W. Cybulskiego. (mz)
Komentarze
Radni są od tego aby NAS reprezentować. Nie ma problemu z votum nieufności i dziwię się, że do tej pory do tego nie doszło. TO jest prawnie przewidziana możliwość i wiele gmin i miast już to robiło.