"Kiedy byłem małym chłopcem" tym utworem zespołu Brekaut w wykonaniu wszystkich muzyków zakończył się kolejny już koncert zaduszkowy w kinie Pokój w Lubawie. Impreza, jak się okazało na stałe wpisała się w kalendarz imprez kulturalnych naszego miasta. Muzyka Tadeusza Nalepy w tym dniu łączyła pokolenia.
W koncercie "Bluesowe zaduszki"dedykowanym wybitnemu muzykowi śp. Tadeuszowii Nalepie wystąpili: Soundless, Anannakofana, Bluszcz oraz gościnnie Patrycja Mężykowska i Anita Perużyńska.
Podczas piątkowego wieczoru sala była wypełniona fanami muzyki tego gatunku. Dziś gdyby kompozytor żył, obchodziłby imieniny. (mz)
Lubawa 28.10.2011
Komentarze
Uzupełnił Pan pewną lukę w "lubawskim internecie" i warto to utrzymać. Fajnie jest otworzyć przeglądarkę, wpisać słowo kluczowe i wrócić do wydarzeń które działy się pare miesięcy wstecz. Bez Pana tego już nie będzie.
Swoją działalność traktował Pan jako pewnego rodzaju wideoblog ze względu na własne poglądy pod filmem.
Proponuję utworzyć telewizję internetową relacjonującą wydarzenia (tak jak elubawa ze strony opisowej i fotograficznej) i własny imienny blog, na którym opisywałby Pan swoje odczucia dotyczące wydarzeń na których Pan bywał.
Krytykując, sam był Pan narażony na krytykę. Czas zacisnąć zęby i powrócić do rzeczy które sprawiają Panu przyjemność i nie poddawać się przy przeciwnościach losu to tylko dodaje Panu doświadczenia w fachu. Powodzenia!
Mało zawodowym jest miks stereo prosto z miksera (na mniejsze potrzeby jest OK, ale realizator wtedy musi wyrównać sygnały wychodzące "na przody" z sygnełem wchodzącym do rejestratora audio lub audiowizualnego (kamera), więc jakość będzie tylko poglądowa.
Nie mówię też, że będzie kiepska, ale to zależy od już od ucha i umiejętności realizatora. Pozdrawiam
P.S. do mikA jestem, jestem. Troszkę więcej pracy mam.
Skoro lubi pan nagrywać, to nie warto rezygnować z powodu tych negatywnych wypowiedzi.
Ja szanuję pańską pracę i zgadzam się z tym co napisał pan na temat koncertu, a konkretniej zaistniałych podczas niego technicznych niedociągnięć, typu złe oświetlenie i słaba akustyka.
W związku z tym wszystkie filmiki również będą niedostępne. Jeśli ktoś chce coś z tego zachować trzeba ściągnąć na dysk lokalny.
Szkoda mi tej rocznej pracy ale trudno życie. Wszystkiego najlepszego :)
Sprawy źle ustawianych światełek też były przedmiotem wielu rozmów.O trzeszczących głośnikach mówiłem natychmiast jak coś usłyszałem. Czy naprawdę trzeba kłamać, żeby podnieść czyjeś ego? Miałem napisać było wspaniale jak drobne poprawki zrobiłyby z tego co było dobry koncert? Już to pisałem, ze fałszowanie rzeczywistości jest złe. Nie zniżajcie się do podstępnych działań spróbujcie ocenić zgodnie z prawdą.
Szanowni koledzy z Eltronika brali koncert po line in (prawdopodobnie)sorry jak się mylę... ale też chętnie obejrzę. Widzowie oceniają obraz i dźwięk to co zrobi kamerzysta.
Dlatego operator kamery ma nawet obowiązek mówić co jest nie tak. No chyba,że Państwo inaczej to rozumiecie.
Kamerzysta to taka osoba co ma nagrać byle było? Cały czas szukam drogi, sposobu pokazania w ciekawy sposób wydarzeń. Nie dla siebie. Dla Was. I nie chcę Was zarzucać złym obrazem i dźwiękiem.
Po drugie od kiedy jakość dźwięku z kamery ma być rewelacyjna (pomijam błędy "akustyka")? Do rejestracji dźwięku służą inne urządzenia... Mimo tego rewelacji nie ma szczególnie dla odbiorców...
Więcej paranoi, stary, więcej...
Mam na tyle odwagi cywilnej, że komentarze podpisuję własnym imieniem i nazwiskiem. Poza tym nie interesuje mnie krytyka tego czy owego napisałem tylko co trzeba poprawić "medialnie"
Do JM 20111029 03:25:14 Panie Januszu, złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy! Hahaha weź nie chrzań. Nie słuchacie, nie czytacie tego co p.Janusz mówił. To Wam muzycy z bożej łaski, akustyku i goście od świateł niech łuski spadną z oczu.
Obejrzałam koncerty popisowe dla Bluszczu z B coś tam robione przez JM niebo a ziemia. To Wy drodzy Państwo się zmieńcie gracie dla nas nie dla siebie to można i w garażu.
/www.youtube.com/