Kto, w celu użycia za autentyczny wypełnia blankiet, zaopatrzony cudzym podpisem, niezgodnie z wolą podpisanego i na jego szkodę albo takiego dokumentu używa, podlega karze ograniczenia wolności nawet do lat 5 – m.in. takie właśnie zarzuty usłyszał 29-latek, który podrobił faktury sprzedaży kupna-sprzedaży samochodów.
Funkcjonariusze iławskiego wydziału kryminalnego podczas czynności operacyjnych ustalili, że na terenie powiatu dochodzi po podrabiania faktur sprzedaży samochodów. Policjanci zbierali informacje, przesłuchiwali kolejnych świadków, które pomogły trafić na trop podejrzanych, a także zabezpieczali kolejne umowy.
Okazało się, że sprawca, będąc uprawnionym do reprezentowania firmy i będąc uprawnionym do wystawiania dokumentów, poświadczył nieprawdę w dokumentach sprzedaży w postaci faktur i umów co do zbycia pojazdu na rzecz różnych osób. Jak się okazało, poświadczał również nieprawdę w wydziale komunikacji iławskiego starostwa w celu potwierdzenia faktu zbycia pojazdów. Iławscy policjanci ustalili, że doszło do wystawienia 10 faktur sprzedaży różnych samochodów. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 29-latkowi, aż 26 zarzutów, do których się przyznał.
Kodeks karny za samo podrobienie dokumentów przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło KPP Iława
foto pixabay