No Panie Marcinkowski podziwiam zdolności matematyczne szybkiego liczenia nie wiem jak Pan policzył tych wszystkich gości z Lubawy stojąc prawie większość czasu w jednym miejscu z kamerą? Czy zobaczył Pan tam, aż 100 znanych Panu osób? Byłem, widziałem ile osób było nie wiem, nie liczyłem. Impreza w Bratianie była zrobiona z dużo większym rozmachem, ale proszę się też temu nie dziwić to organizatorzy za to odpowiadają a "Bratian" takowym właśnie był dostali na to spore pieniądze z Unii na cały Marsz dla mnie małym nieporozumieniem było 90 minut spóźnienia jeśli chodzi o przemarsz przez Lubawę do tego ominięcie pokazów które miały się odbyć o godzinie 18:00 nie było niczego interesującego ze strony organizatorów to nie jest tak że to "Lubawa" organizowała to rycerze mieli przemarsz przez miasto i to oni powinni zadbać o pokazanie czegoś interesującego dla mieszkańców faktem jest też to że współorganizator czyli MOK nie zaproponował dodatkowej szerszej części artystycznej i proszę też nie pomijać występu lubawskiej grupy rockowej, która grała przed zespołem Ananakofana. Ja się cieszę z jednego że nie było znowu orkiestry dętej;)Jesli chodzi jeszcze o rycerzy przyjechali dużo spóźnieni zajęli sie sobą rozbijanie obozu, jedzenie itp. Nie było tak jak rok temu walk rycerskich czy opowiadania o historii mnie zastanawia jedno dlaczego "pokaz" o godzinie 21:30 nazywał się jeśli dobrze pamiętam "Inscenizacją bitwy pod Fijewem"? To był ten sam pokaz co rok temu nic nowego nic innego i ciekawszego. Mi osobiście niepodobała się jedna kwestia najbardziej stan części przybyłych rycerzy po pewnym czasie wskazywał na zbyt dużą ilość mocnych trunków jeśli się nie mylę. Chyba nie tędy droga na ten Grunwald Panowie.

Wiecie Państwo co? Na imprezy to teraz trzeba jeździć na wieś:)I sporo z Was już to wie. Wystarczyło porównać Bratian w którym była z setka lub więcej mieszkańców Lubawy (a ogółem z 1000 ludzi) i dzisiejsze występy w naszym mieście. Tam przez 10 godzin ani chwili się nie nudziłem a tu wrrrr. Umówmy się straciłem czas i ochotę.. no może zespół Ananakofana trochę w niepełnym składzie dawał radę. Reszta nie zdała podstawowego egzaminu. Do Bratiana dojechało jeśli się nie mylę 2 senatorów i poseł. Był wójt gminy i inne osoby z administracji. Każdy tam znalazł coś dla siebie. Jak chcemy przekonać społeczeństwo, że w Lubawie coś się dzieje? Sorry malowanie buziek lubawskich pociech,i piwo z kija to nie wszystko. OK dla porównania do środy włącznie będę rzucał Bratian bo warto potem koncert Ananakofana. A potem pełna relacja z Grunwaldu 4 dni. Pozdrawiam.