Debata wyborcza kandydatów na burmistrza

Opublikowano:

W piątkowe popołudnie 12 listopada br. w sali ośrodka kultury w Lubawie odbyła się debata wyborcza kandydatów na Burmistrza Lubawy, zorganizowana przez redakcję  Przeglądu Lokalnego.

Z zaproszenia do udziału w debacie skorzystali trzej kandydaci: Anna Tańska, Jerzy Brodowski  i Sławomir Jacek Szczawiński.

Niestety  zabrakło Macieja Radtke, który nie skorzystał z zaproszenia. Wyjaśniając powody nieobecności stwierdził w swej wkładce promocyjnej, iż PL nie posiada umocowania do reprezentowania Lubawian w imieniu których wystąpuje. Zapomniał jednak kandydat dodać, że był również zaproszony przez redakcję PL. Napomknął też, że PL jest gazetką tendencyjną i nieobiektywną, a także, iż obawia się awantury na sali.
 

Zasady debaty były proste. Po krótkim wstępie i przywitaniu kandydatów przez Redaktora Naczelnego Przeglądu Lokalnego  Andrzeja Kleina, głos zabrali mieszkańcy miasta. Była to pierwsza w historii naszego miasta debata z udziałem tylu kandydatów oraz  udziałem mieszkańców.
 

Prowadzący dziennikarze  lokalnej gazety i wyborcy zadający często trudne pytania  zaprezentowali wysoki poziom merytoryczny. Debata  trwała  trzy godziny i  była doskonałą lekcją demokracji. Wyrazić należy dezaprobatę, iż koszty tej debaty musieli ponieść organizatorzy.

Mieszkańcy pytali o sprawy  miasta, mówili o problemach które od kilku lat nurtują nasze lokalne środowisko. Kandydaci  biorący udział w debacie, mimo tremy i zmęczenia  wykazali dużą troskę o nasze miasto i odpowiadali na wszystkie pytania.

Pojawiły się pytania o uzasadnienie startu w wyborach, sposób rozwiązania dużego zadłużenia miasta, inwestycje, między innymi dotyczące rewitalizacji, dlaczego nie położyło się sieci gazowej podczas rewitalizacji, a także o pomysły na stworzenie na terenie Lubawy oferty dla młodzieży oraz osób starszych, a także spraw związanych z bezpieczeństwem mieszkańców. Padały pytania zwykłe przyziemne, nacechowane jednak głęboką troską  m.in., że strażacy z Lubawy nie mają  pieniędzy na  opony zimowe i  ubezpieczenie samochodów.

Na zakończenie kandydaci na Burmistrza podziękowali  redakcji PL  za zorganizowanie debaty, w której uczestniczyła duża ilość mieszkańców Lubawy.


Marian Żuchowski


Szersza relacja wideo wkrótce.


Komentarze

Debata??
Panie Żuchowski. Pan jak widać także nie reprezentuje obiektywnych mediów. Mod.
A konkretnie? Co widać? Z jakiej perspektywy widać? To co Pan pisze jest puste... Przykład proszę podać, a nie pieprzyć w bambus...
Marian
(2010-11-15 12:55:35)
Wojtek
Byłeś na debacie.OK. Skoro PL jest tendencyjny i nieobiektywny, to jak nazwać Głos? Czytałeś w Głosie o wadliwej bieżni, o SKR, o manipulowaniu liczbami pokazując "sukcesy"? Czytałeś? Gdyby mogli,mieli podstawy Red Standara i Radtke to Kleina i Cybul już dawno nie wychodziliby z Sądu Rejonowego w Iławie.Kumasz? Za słowa też się odpowiada. Pamiętasz jak Red Standara pozwał Pana Andrzeja Kleinę za brak ważnej rejestracji gazety? Tylko dlatego, że zadawał trudne, niewygodne dla władzuchny pytania, bo był i jest dla władzy niewygodny. Ale co tam, lepiej brzmi, że jest "politycznym awanturnikiem", kiedyś, jak naczelnik MiG był w sile wieku i partyjnych układów, mógł nazwać każdego jak chciał, bo miał monopol na przekazywanie informacji. Dzisiaj to prawie niewyobrażalne, ale widać możliwe i realizowane przez "wychowanego następcę".Szok!
(2010-11-15 12:53:12)
Kogan
Czy na procesji Bożego Ciała,ksiądz płaci za nagłośnienie i orkiestrę do MOK?
(2010-11-15 12:44:42)
Byłem na debacie
Panie Marianie, Byłem na debacie i muszę przyznać, że nie dziwię się Radtkemu, że odmówił przyjścia. Głosuj na każdego, byle nie na Radtkego mówi samo za siebie. Andrzej Kleina przeprowadza od kilku tygodni bezceremonialny atak na kandydata na burmistrza Macieja Radtke i nie ma to nic wspólnego z obiektywnym dziennikarstwem. A gazetka faktycznie jest tendencyjna, bo na każdej stronie znajdziemy materiał atakujący obecną władzę. Wystąpienie Pana Kleiny na początku debaty tez atakowało Pana Radtke. Poza tym, debata nie była przygotowana, bo to prowadzacy jako pierwsi powinni zadac kandydatom po kilka pytań, a dopiero później oddać głos zebranym bo co by się stało, gdyby nikt nie miał pytań do kandydatów. Dlaczego uważa Pan, że organizatorzy debaty nie powinni płacić za lokal?

Odpowiedź
Byłem na wielu debatach w naszym mieście, ale nigdy nie widziałem takiej ilości mieszkańców zainteresowanych losami miasta. Debata która odbyła się w sali MOK dotyczyła najistotniejszych spraw naszego miasta i choćby dlatego redakcja powinna zostać zwolniona z opłaty.
Jeżeli jedna z partii organizuje sobie wyborczą wycieczkę szynobusem z której aktualny burmistrz Lubawy kandyduje do Rady Powiatu i nie płaci za orkiestrę z MOK , nagłośnienie z MOK, więc albo w takich sprawach winno się stosować jednakowe standardy, albo wszystkim albo nikomu. Nie mogą być lepsi i gorsi.
Co do debaty byliśmy chyba na dwóch innych debatach. Reguły gry ustalają prowadzący. Oni decydują o konwencji.

Marian
(2010-11-15 09:48:13)