Zajmująca drugą pozycję w lidze okręgowej drużyna juniorów młodszych Szynaka Motor Lubawa, nieoczekiwanie przegrała w sobotę na własnym boisku z Olimpią Kisielice.
Od początku spotkania podopieczni trenera Karola Malinowskiego byli zdecydowanie lepszą drużyną. W pierwszej połowie mieli kilka 100% okazji do zdobycia bramki, ale dobra postawa bramkarza gości, oraz nieskuteczność napastników spowodowała, że do przerwy wynik pozostał bezbramkowy.
Druga połowa to ponownie przewaga juniorów z Lubawy, ale bramki nie padały.
Jedna akcja z kontry gości i kontrowersyjny rzut karny spowodował, że goście zdobyli gola i objęli prowadzenie.
Do końca spotkania juniorzy z Lubawy nadal byli lepszą drużyną na boisku . Nie pomogła wymiana zawodników przez trenera, a młodzi zawodnicy z Kisielic potrafili umiejętnie utrzymać wynik do końca wygrywając 0 : 1
Stare przysłowie mówi że nie wykorzystane sytuacje się mszczą i tak było tym razem. ...
Cieszyć można się tym, że mamy sporo młodych utalentowanych zawodników i długą ławkę rezerwowych zawodników tej grupy wiekowej, którzy właściwie kierowani przez trenera osiągną niebawem wyznaczony cel.(mz)
Komentarze