Jak co roku w drugi sierpniowy weekend motocykle z całego regionu zjechały do Kazanic. Na zorganizowanym przez OSP w Kazanicach i Jarka "małego" zlocie pojawiły się dwu i trzykołowce z naszego regionu.
Dla wszystkich chętnych strażacy przygotowali słynną grochówkę, można było również skorzystać z przejażdżki jedną z tych pięknych maszyn, z czego najbardziej cieszyły się dzieci.
Wraz z druhami z OSP Byszwałd i OSP Rożental zorganizowano pokazy gotowości bojowej. Na szczęście jedyną "ofiarą" pożaru był "maluch", który nie dość, że został spalony to jeszcze pocięty na elementy.
Nie mogło zabraknąć parady ulicami Kazanic i typowych dla zlotów konkurencji sprawnościowych (kołowrotek, pompowanie balona, miski i konkurencji tylko dla pań jedzenia kiślu bez używania rąk).
Sporą dawkę humoru zaaplikowała "Brydzia" w swoim kabaretonie, a zespół O.L.P.L. zaprezentował trochę cięższego brzmienia. Sobota zakończyła się zabawą taneczną w świetlicy wiejskiej. W niedzielę msza św. w kościele parafialnym i pożegnanie motocyklistów.
Materiał: Mariusz Zadroga