Piłkarze III ligi zakończyli rozgrywki ligowe. Drużyna Motoru rozegrała ostatnie spotkanie przed własną publicznością w dniu dzisiejszym, 14 czerwca o godz. 17.00, z czwartą drużyną III ligi - Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
Od początku spotkania młodzi piłkarze gości narzucili szybkie tempo, stworzyli sporo sytuacji pod bramką Motoru i dominowali na boisku.
Pierwsza bramka dla gości padła z rzutu karnego za faul na Gapczyńskim, a strzelcem bramki był 22 latek Marcin Kozłowski. Po 10 minutach sędzia dyktuje kolejny rzut karny, tym razem za faul na Sebastianie Ciuchu. Bramkę zdobywa Maciejewski. W 40 minucie gospodarze byli bliscy zdobycia bramki, ale strzał Arkadiusza Konicza instynktownie broni bramkarz gości.
W drugiej połowie trener Motoru dokonuje zmian schodzi: Olejniczak, Malinowski i Roman Śniezawski. Na ich miejsce wchodzi trójka zawodników: Wypniewski, Burchart i Tomkiewicz. Od poczatku początku drugiej połowy piłkarze Motoru grają ładną piłkę. Stworzyli kilka groźnych akcji, a w 58 minucie po kapitalnym strzale Łukasza Wietechy, piłka trafia w słupek i Arkadiusz Konicz zdobywa bramkę kontaktową. Piłkarze Motoru uskrzydleni bramką, nadal grają dobrze, próbują strzelać na bramkę, grają znacznie lepiej niż w pierwszej połowie.
Trener gości widząc sytuację wprowadza 3 zawodników. Z boiska zeszli Rybak, Maciejewski i Wolski, a w ich miejsce Kraszewski, Jabłoński i Basiuk i po wejściu tych zawodników zmienia się obraz gry.
Goście w 79 minucie zdobywają 3 bramkę po błędzie lubawskiego bramkarza, bramkę zdobywa Mateusz Argasiński. W 80 minucie Mateusz Kozłowski zdobywa swoją drugą bramkę po pięknej akcji z kontry i w 88' ten sam zawodnik zdobywa hat-tricka ustalając wynik na 1:5. Szkoda, że w ciągu zaledwie 10 minut gospodarze stracili trzy bramki.
Jak wcześniej było wiadomo, piłkarze z Lubawy w przyszłym sezonie grać będą w IV lidze. Sezon zakończony, już niebawem przyjdzie pora na podsumowania. Zakończyła się przygoda piłkarzy Motoru Lubawa w III lidze. Szkoda tylko, że nie udało się wygrać jednego meczu w sezonie, bo to należało się piłkarzom i wiernym kibicom.
Na 34 spotkania rozegrane w sezonie zdobycie 5 pkt. to jednak niewiele. Najbliżej zwycięstwa piłkarze Motoru byli w meczu z Ruchem Wysokie Mazowieckie 3 maja na Stadionie w Lubawie. Prowadzili 2:1 i niestety stracili bramkę w ostatnich sekundach spotkania. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Cieszy postawa i dalszy rozwój młodych piłkarzy klubu, ale to niestety za mało. (mz)