W sobotę 27 maja w Warszawie rozegrano kolejny Runmageddon. Runmageddon to wyścig określany piekielnym biegiem. W czasie biegu zawodnicy muszą pokonywać ekstremalnie trudne przeszkody.
Od zwykłego wyścigu biegowego runmageddon różni się tym, że na trasie znajdują się przeszkody, których nie da się ominąć. Trzeba się czołgać w błocie, skakać, wspinać, przedzierać się przez dym, wdrapywać po ścianach i przechodzić nisko nad ziemią pod zasiekami.
Biegi te cieszą się coraz większą popularnością. W Warszawie wystartowało ponad 2200 osób. Mateusz Krawiecki mieszkaniec Lubawy reprezentujący klub Husaria Race Team w Runmageddon Classic był drugi w elicie i trzeci w klasyfikacji open.
(mz) na podstawie fb
foto fb Mateusz Krawiecki