Ostatni pożegnalny mecz w sobotę 26 czerwca br. na stadionie Łazienkowskim w Lubawie zagrali piłkarze lubawskiego Motoru zajmujący 7 miejsce w tabeli z Promieniem Mońki 11 miejsce w tabeli (czerwone koszulki).
Przy pięknej pogodzie na stadionie zebrała się garstka kibiców. Sędziowała trójka sędziów z Elbląga.
Mecz rozpoczął się mocnym akcentem i już w 5 minucie sędzia podyktował rzut karny za faul na polu karnym i po strzale Łukasza Michałowskiego było 1: 0.
W 21 minucie nastąpiło wyrównanie po strzale Łukasza Godlewskiego.
W 30 minucie goście po strzale Radosława Rybołowicza goście mogli objąć prowadzenie, ale skończyło się na rzucie rożnym. W końcówce pierwszej połowy 37 minuta Maciej Waląg zdobył bramkę na 2 :1.
Druga polowa meczu to piękne widowisko w wykonaniu obu drużyn. W 59 minucie Maciej Zglenicki zdobywa bramkę i jest 3: 1 dla Motoru. W tym momencie wydawało się, że losy spotkania zostały już rozstrzygnięte.
Goście jednak podkręcili tempo coraz śmielej kontrowali, w 70 minucie zdobyli drugą bramkę po błędzie naszego bramkarza i strzale Łukasza Godlewskiego.
Gospodarze często gościli na połowie gości, oddając kilka celnych w światło bramki strzałów, ale bramkarz gości w tym dniu mimo puszczenia trzech bramek był dobrze dysponowany.
W 73 minucie pada kolejna bramka dla gości strzelcem był Marek Kuligowski i takim wynikiem kończy się spotkanie
3: 3 .
Dziękujemy zawodnikom Motoru i trenerowi Andrzejowi Błaszkowskiemu, którego praca zaowocowała tym, że pod koniec sezonu lubawscy piłkarze wykazali, że grać potrafią i na prośbę kibiców podczas Walnego Zebrania, wyszli na boisko pokazując piękny futbol w meczu z drużyną Promienia Mońki. (mz)