Większość z nas odwiedziła groby zmarłych, żeby dać dowód pamięci o nich. Niestety są nagrobki, na których nikt nie zapalił żadnego znicza.
Na cmentarzu często myślimy tylko o swoich bliskich, a przecież to też okazja, żeby zatroszczyć się o groby opuszczone, groby ludzi, którzy nie mają już rodzin, a mieszkali i żyli w naszym mieście, tworzyli historię. Groby kapłanów, którzy wiele lat temu pracowali w naszym mieście są zaniedbane, bo ich bliscy już nie żyją.
W pierwszych dniach listopada czas modlitwy i pamięci o zmarłych powinien obejmować wszystkich tych, którzy odeszli, a dawniej żyli wśród nas.
Troska o groby kapłańskie, które znajdują się i na naszym parafialnym cmentarzu to nasz obowiązek. To ważny znak naszej miłości do kapłanów i wdzięczności wobec Boga za ich posługę, tu na naszej ziemi z 800-letnią tradycją. Niektóre groby są bardzo zniszczone, więc powinniśmy dołożyć starań, aby je odnowić.
Niech ambicją wspólnoty parafialnej w naszym mieście będzie to, żeby kapłańskie groby były wysprzątane i żeby było widać, że pamiętamy o swoich pasterzach. (mz)