Zawodnicy Ks Constract są już na finiszu przygotowań do zbliżającej się wielkimi krokami inauguracji I ligi futsalu. Bądź co bądź mają za sobą bardzo długi i wymagający okres.
Czas przygotowań choć podzielony na kilka etapów za każdym razem wymagał od zawodników czegoś innego. I choć jasnym było, że głównym zadaniem tego okresu jest jak najlepsze przygotowanie fizyczne, to jednak patrząc na cały ten czas drużyna miała za zadanie poprawić wszystkie aspekty futsalowego rzemiosła.
Wszystkie etapy tegorocznych przygotowań wieńczone były meczami towarzyskimi. Głód futsalu miał wzbudzić wyjazd do Zduńskiej Woli. Spotkanie z Mistrzem Polski z pewnością swoje zadanie spełniło choć wynik spotkania powodem do dumy nie był, to pojedyncze fragmenty były dowodem na to, że niemożliwe może stać się możliwe.
Rzecz jasna, że na takie rzeczy, jak zwycięstwa z najlepszymi w Polsce pewnie będziemy musieli poczekać . Jednego po tym wyjeździe byliśmy pewni chcemy uczyć się od najlepszych i udowadniać przede wszystkim sobie, że jesteśmy w stanie pokonywać swoje słabości.
Kolejne treningi zbliżały nas do punktu kulminacyjnego naszych przygotowań jakim miał być 10-dniowy obóz w Węgorzewie. Żeby nie tracić ducha rywalizacji trenerzy zorganizowali swoim podopiecznym jeszcze dwie potyczki. Zwycięski sparingi z RED DRAGONS PNIEWY i remis z FC TORUŃ były zastrzykiem niezbędnej w czasie obozu energii, a dla dwójki Zaborski, Wasiak doskonałą szansą na zaistnienie w zespole.
Węgorzewo to przede wszystkim ładowanie akumulatorów i budowanie fizycznego fundamentu na cały nadchodzący sezon. Pod czujnym i dokładnym okiem Łukasza Kłosowskiego każdy z zawodników wylewał litry potu na każdej treningowej sesji.
Obóz w Węgorzewie ukazał jeszcze jedną nową twarz w zespole. Patryk Szczepaniak właśnie tam odbył pierwsze treningi w zespole od początku potwierdzając swoją przydatność. Na koniec mazurskich przygotowań zawodników oczywiście czekał sprawdzian. Bardzo zmęczone nogi naszych futsalistów sprawdził Helios Białystok. Odmłodzona drużyna Tomasza Koniczka nie była jednak w stanie zrobić nam krzywdy i kolejne zwycięstwo stało się faktem.
Druga część przygotowań to kolejne spotkania sparingowe. Dwumecz z UNIWERSYTETEM GDAŃSKIM potwierdził nasz rozwój w ostatnim czasie. Nie grając wybitnych spotkań, we własnej hali pokonaliśmy rywali 10-6, w Gdańsku natomiast nieznacznie ulegliśmy 5-6. Po drodze pokonaliśmy jeszcze POLITECHNIKĘ GDAŃSKĄ, z którą przyjdzie się mierzyć w nadchodzących rozgrywkach. Mecz ten jednak przypomniał nam jak bardzo niewygodne potrafią być drużyny pierwszoligowe.
Na koniec pozostało nam zmierzyć się z 5 drużyną Ekstraklasy poprzedniego sezonu. Spotkanie z FC Toruń to z pewnością najlepszy tegoroczny sparing w naszym wykonaniu i chodź wynik to w dużej mierze zasługa naszych bramkarzy możemy w spokoju przepracować ostatnie dni przed inauguracją I ligi.
Pierwsze spotkanie rozegramy 24.09.16. W hali OSIR przy ul. Św. Barbary zmierzymy się drużyną UNISŁAW TEAM. (dk)
