W pierwszej potyczce sparingowej tego lata MLKS Motor Lubawa uległ III ligowej drużynie z Nowego Miasta Lub. 0-6. Dla obu trenerów była to okazja do sprawdzenia testowanych zawodników na bocznym boisku stadionu Łazienkowskiego w Lubawie. Mecz przebiegał pod dyktando piłkarzy gości.
W Motorze w pierwszej połowie byli testowani głównie nowi zawodnicy. Już w pierwszej minucie padła pierwsza bramka dla Finishparkiet Drweca Nowe Miasto Lub. Strzelcem był Michał Miller. Podopieczni trenera Wojciecha Tarnowskiego konsekwentnie realizowali założenia od początku gwizdka sędziego. Kilka minut później bramkę po kolejnym błędzie obrony i bramkarza zdobył ponownie Miler.
Ten sam zawodnik zdobył jeszcze trzecią bramkę. Jedna padła po strzale Michała Twardowskiego i jedna bramka samobójcza. 15 minut gry i 5 bramek oraz dwa karne obronione przez bramkarza. Przez całą pierwszą połowę sparingu piłkarze Motoru nie stworzyli żadnej sytuacji do zdobycia bramki.
W drugiej połowie trener Arkadiusz Matz zmienił całą jedenastkę i zagrali piłkarze, którzy tworzą trzon drużyny. Trener drużyny z Nowego Miasta także dał szansę gry piłkarzom, którzy są testowani w klubie. Gra się bardziej wyrównała, była ciekawsza.
W drugiej połowie padła tylko jedna bramka, którą strzelił Maciej Koziara w 80 minucie. Sparing zakończył się wynikiem 0:6.
12 lipca pierwszy sparing i wysoka porażka o niczym nie świadczy. Jednak przez 15 minut pierwszej połowy IV drużyna "starej" III ligi pokazała wysokie umiejętności piłkarskie i piękny widowiskowy futbol dla licznie zebranej publiczności z Lubawy i Nowego Miasta Lub.
W zespole Motoru testowani byli między innymi: Krystian Wrześniak i Cezary Dedek (Czarni Rudzienice), Kamil Kuczkowski (Olimpia Elbląg) oraz Michał Przyborowski (Stomil Olsztyn). (mz)