Na stadionie Łazienkowskim w Lubawie zakończyło się ostatnie spotkanie rundy jesiennej lidera - Motoru Lubawa i czwartej drużyny Tęczy Biskupiec. Goście pokonali w 14 kolejce IV ligi wyżej notowaną drużynę z Lubawy 2:3.

Decydujące znaczenia dla losów meczu miała 15 minuta, kiedy to za faul zawodnika z Lubawy, sędzia Karol Maziuro podyktował rzut wolny i usunął z boiska Zbigniewa   Marchlewskiego.

Goście po pięknym strzale z rzutu wolnego Rafała Dzierbickiego zdobyli prowadzenie. Odpowiedz gospodarzy była piorunująca. Minutę później pada wyrównanie po bramce Tomka Śnieżawskiego. W pierwszej połowie pada jeszcze jedna bramka z rzutu karnego dla gości po strzale Jakuba Nowakowskiego.

W drugiej połowie goście ponownie za sprawą Nowakowskiego zdobywają bramkę z rzutu karnego i prowadzą 1:3.

W 82 minucie bramkę kontaktową i drugą w dniu dzisiejszym zdobywa Tomek Śnieżawski. W końcówce spotkania gospodarze nie wykorzystują dwóch 100% okazji do zdobycia bramki. Mecz kończy się wynikiem 2:3 dla Tęczy Biskupiec. (mz)