Lubawscy policjanci ukarali mandatem mieszkańca gminy, który nie zachował zwykłych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Mężczyzna nie zabezpieczył odpowiednio swoich zwierząt, które wyszły z posesji i zagryzły innego psa.
Lubawscy policjanci otrzymali informację o zagryzieniu psa. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie ustalili, że jeden z mieszkańców gminy Lubawa nie zachował zwykłych środków ostrożności przy trzymaniu psów. Zwierzęta biegały luzem po terenie wsi i w pewnym momencie zaatakowały innego psa.
O tym wszystkim świadek zdarzenia poinformował policjantów. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce psy były już zamknięte na posesji. Policjanci rozpytali dokładnie zgłaszającego, przesłuchali świadków.
Okazało się, że właścicielem psów jest jeden z mieszkańców gminy Zalewo. Mężczyzna za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu psów został ukarany mandatem.
źródło: KPP Iława
Komentarze
Proszę, aby sołtysi oraz dzielnicowi zainteresowali się nagminym problemem luzem puszczanych psów. Ostatnie 10 dni - Raczek kundel szczeka, goni, próbuje ugryźć w nogę, dołącza do niego większy pies - dopiero strzał z rewolweru hukowego rozwiązuje problem. Podobna sytuacja wieś Tabory ( Pustki Rodzone ) tylko psy dużo większe. Podobnie Radomno półwysep okolice mostu na jeziorze. Na chwilę obecną staram się zabierać ze sobą broń hukową - kilka razy się przydała, jednak nie wiem jak zwierzęta zachowają się przy kolejnej mojej próbie odparcia ataku na mnie a czasem także dzieci. Apeluję do Policji o zajęcie się problemem zanim dojdzie do nieszczęścia podobnego do tego z przed kilku lat w Katlewie. Wszyscy wiedzą czyje psy biegają wolno, nie zostawiajmy tego problemu samego sobie. Proszę zwróćcie uwagę sąsiadom, a jeżeli nie pomoże to proszę o informację na policję. Jeżeli sytuacja się nie zmieni to rozważam wymianę hukowego na krótką wiatrówkę CO2. Mandat w kwocie 200 zł dla właściciela prawdopodobnie nieszczepionego psa który ugryzł przechodnia w Lubawie jest śmiesznie niski moim zdaniem aby poprawć sytuację to od 500 zł za zerwanego kundla a w przypadku agresji minimum 1000. Niektórzy ludzie mają niższy próg lęku wobec psa-szczególnie jeżeli nie znają psa ani jego zamiarów. Nie możemy tolerować sytuacji, że niedbalstwo lub lekkomyślność ( aby nie mówić GŁUPOTA)właściciela psa powoduje dyskomfort wynikający z poczucia zagrożenia u inej osoby.
pozdrawiam
zagryzly na amen czy tylko pogryzły bo to wielka różnica
ZAINERESUJCIE SIĘ TYMI PSAMI LATAJĄ PO WIOSCE JAGBY MIEGAŁ TAKI BERNARDYN BY BYŁA AFERA A KUNDEL BIEGA TEŻ I GRYZIE WCALE NIE ZASZCZEPIONY
może wreszcie zacznie się porządek z psami i u nas w Prątnicy.W ośrodku zdrowia jest też pies który biega wolno i atakuje ludzi.Właściciele postawili mu budę na klatce i każdy kto chce wejść jest atakowany.