Za mocni rywale z Torunia

Opublikowano:

Rozegraliśmy drugie spotkanie o mistrzostw I ligi grupy północnej. Rywalem była faworyzowana ekipa z Torunia. Na hali w Lubawie pojawiło się tego wieczoru prawie 600 kibiców gospodarzy, jak również skromna, ale bardzo głośna i aktywna grupa kibiców z Torunia.

Wszyscy doskonale wiedzieli jak trudno będzie o punkty w tym spotkaniu, gdyż ekipa z Torunia poczyniła kilka znaczących transferów, między innymi szeregi FC Toruń zasilili Reprezentant Polski  Marcin Mikołajewicz czy bramkarz Nicolae Neagu. Na ławce trenerskiej mogliśmy oglądać jednego z najlepszych trenerów futsalowych w Polsce KLAUDIUSZA HIRSCHA.

Spotkanie podobnie jak przed tygodniem szybko nabrało barw, gdyż po raz kolejny w drugiej minucie goście wyszli na prowadzenie po świetnym zagraniu piętą i atomowym strzale w samo okienko SUCHOCKIEGO. Choć Torunianie nie przeważali bardzo zdecydowanie to spokój opanowanie i futsalowa technika były bardzo widoczne. Ekipa z Lubawy nie przestraszyła się gości próbując rozgrywać równorzędne zawody nie mogła przedostać się pod bramkę rywala a strzały z dystansu było zbyt niedokładne, żeby zaskoczyć perfekcyjnie broniącego w tym spotkaniu NICOLAE NEAGU. Toruń cały czas spokojnie budował akcje w żaden sposób nie ryzykując nadziania się na kontrę. Kolejne akcje przyniosły kolejne dwie bramki gościom najpierw po dobrze rozegranym rzucie rożnym z 12 metra doskonale przymierzył WOJCIECHOWSKI, a kilka minut później po strzale MIKOŁAJEWICZA i rykoszecie piłka ugrzęzła w bramce MICHALISZYNA.

Na drugą połowę zawodnicy KS CONSTRACT wyszli zdecydowanie bardziej ożywieni jednak mimo kilku bardzo dogodnych sytuacji nie byli w stanie pokonać bramkarza gości, którzy w wyrafinowany sposób kontrolowali wynik spotkania. W 29 minucie po raz kolejny MARCIN MIKOŁAJEWICZ pokonuje MICHALISZYNA i stało się jasne że niespodzianki w tym spotkaniu nie będzie. W Ostatniej minucie spotkania SUCHOCKI zdobył swoją drugą bramkę i ustalił wynik spotkania na 5:0 dla Fc Toruń.

Spotkanie choć zakończyło się wysoką porażką pokazało, że jesteśmy w stanie rywalizować z profesjonalnymi zespołami na całkiem dobrym poziomie. Rywal pokazał, że futsal wymaga spokoju konsekwencji i cierpliwości. Niezwykle ważnym elementem okazuje się być skuteczność. FC Toruń nie stworzył dużej liczby akcji podbramkowych. Nie oddał też dużo więcej strzałów jednak dokładność i precyzja w ich wykonaniu zrobiła różnicę w tym spotkaniu.

Kolejne stracone punkty na własnym terenie, na pewno będą bolały. KS CONSTRACT ma za sobą dwa spotkania i tylko jeden punkt, i nie ma innego wyjścia, jak przywieść 3 punkty z wyjazdowego spotkania w Białymstoku, by spokojnie podjąć AZS WARSZAWA (18.10. 2014) we własnej hali, która z pewnością wypełni się po brzegi. A kibice będą mogli świętować pierwsze ligowe zwycięstwo w LUBAWIE.

dk

Komentarze

Kibic

Gdy drużyna wygrywa to wszyscy się radują i jest to oczywiste, lecz sądzę i jestem przekonany, że trzeba być z drużyną wtedy dgy rywal jest silniejszy czy mecz się nie układa po naszej myśli.


Prawdziwy kibic jest z drużyną na dobre i złe !!!!!!!


Pzdrawiam

(2014-10-07 19:55:26)
Sontar

Nie ma gry ,nie ma dopingu.były by bramki to ręcę same składają sie do oklasków.A sztuczny doping nie wygląda najlepiej

(2014-10-07 16:03:13)
Też kibic, do Kibica

Poprowadź młyn, a nie Wujek Dobra Rada.

(2014-10-07 12:26:59)
Kibic

Jeżeli chodzi o kibicowanie chłopakom z Constractu to faktycnie źle to wygląda. (Dopingu brak).


Jest bardzo pokaźna widownia więc postarajmy się wszyscy wspólnie dodać naszym chłopakom skrzydeł.


Głośny kulturalny doping to kolejny zawodnik na boisku, więc postarajmy się kolejnym razem wesprzeć


naszych chłopaków.


Powodzenia.

(2014-10-06 21:26:28)
123

Ludzie zacznijcie kibicować to wstyd , że na ostatnim mecu 15 kibiców z Torunia było głośniejszymi od około 300  z Lubawy z tego co widziałem tylko młodzież ale co z tego skoro to tylko około 40 osób spróbujmy na następnym meczu zrobić taki hałas na sali jakiego jeszcze w Lubawie nie było

(2014-10-06 20:43:59)
MAGISTER

NIE PODDAWAJCIE SIĘ,MACIEWIĘCEJ KIBICÓW,JAK MOTOR'''''PWODZENIA

(2014-10-06 13:58:48)