Wycieczka do Zakopanego

Opublikowano:

1 czerwca 2014 r. o godzinie 6:00 50-osobowa grupa z Zespołu Szkół w Grabowie-Wałdykach oraz ze Szkoły Podstawowej w Tuszewie  wyruszyła autokarem na południe Polski.  Tego dnia po siedmiu godzinach jazdy autobusem, dzieci wraz z opiekunami odwiedziły Sanktuarium Maryjne na Jasnej Górze w Częstochowie. 

Następnie uczestnicy wycieczki udali się w dalszą podróż do Zakopanego. Po drodze dzieci podziwiały wyrastający przed nimi krajobraz Tatr. Na Bachledzkim Wierchu czekał na nich obiad, po którym wszyscy poszli na Krupówki. Dzieci miały okazję zobaczyć najpopularniejszą ulicę Zakopanego.

W poniedziałek rano wraz z przewodnikiem – Maciejem Florysem uczestnicy udali się do Kir, aby umiarkowanym marszem przemierzyć szlak urokliwej Doliny Kościeliskiej. Po kilku godzinach wędrówki wszyscy dotarli do prawdziwej, ciemnej Jaskini Mylnej, w której czekały przeszkody w postaci niskich stropów, błota i kałuż. Na szczęście uczestnicy wyprawy wyposażeni byli w latarki i bez najmniejszego oporu pokonali czyhające na nich utrudnienia. Brudni grotołazi wyszli z jaskini pełni niezapomnianych wrażeń. Następnie uczestnicy przemaszerowali do schroniska Ornak na krótki odpoczynek. Niestety w drodze powrotnej zaczął padać deszcz, co nie przeszkodziło w zdobyciu Wąwozu Kraków.

3 czerwca młodzież zwiedzała Centrum Edukacji Przyrody w Zakopanem, w celu zdobycia umiejętności rozpoznawania różnych gatunków roślin i zwierząt, znajdujących się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Kolejnym punktem programu był wjazd kolejką krzesełkową na Wielką Krokiew, który okazał się niezwykłą przygodą. Niektóre dzieci po raz pierwszy doświadczały działania tego środka lokomocji. Z góry obserwowały panoramę Zakopanego z tarasu „skoczni Małysza” . Młodzież doznała niezapomnianych przeżyć, gdyż ujrzała na żywo skocznię znaną jej tylko z telewizji. Tego dnia zwiedziliśmy jeszcze zakopiańskie kościoły, kaplicę na Jaszczurówce oraz cmentarz na Pęksowym Brzyzku, gdzie spoczywa m. in. Kornel Makuszyński.

Następnego dnia uczestnicy udali się do Palenicy Białczańskiej, aby stamtąd pokonać dziewięciokilometrową trasę do Morskiego Oka. Przewodnik rozdał dzieciom mapy, żeby śledziły przebieg szlaku i orientowały się w terenie.  Na chętnych czekał jeszcze Czarny Staw pod Rysami, od którego dzieliła tylko 1 godzina kamienistego szlaku. Utrudzeni, zmęczeni w 46-osobowym składzie wycieczkowicze wdrapali się na wysokość ok. 1600 m n. p. m., aby podziwiać przepiękny krajobraz górski albo „popluskać się” w Czarnym Stawie, na którym znajdowały się jeszcze lodowe kry. W drodze powrotnej przewodnik opowiadał dzieciom różne ciekawostki, nazywał i wskazywał poszczególne szczyty Tatr.

W czwartek wczesnym rankiem wycieczkowicze pojechali za granicę. Po dwóch godzinach wędrówkę poprzez kamienie, strumienie, drabinki poziome i pionowe oraz stupaczki szlakiem Sucha Bela. Następnie uczestnicy udali się do Aquaparku „Tatralandia”. 

W piątek o godzinie 9.30 grupa wybrała się w podróż powrotną. O godzinie 11.30 uczestnicy dotarli do Krakowa, gdzie czekał przewodnik – Andrzej Grzechynka, który przez 5,5 godziny oprowadzał po centrum i opowiadał ciekawostki. Młodzież zobaczyła główną bramę Krakowa, ulicę Floriańską, Sukiennice, Uniwersytet Jagielloński, Kościół Mariacki, Wawel oraz Królewską Katedrę na Wawelu p.w. św. Stanisława BM i św. Wacława.

Dzięki tej wycieczce dzieci poznały historię oraz style sztuki. Uczestnicy wyprawy wrócili do domu zmęczeni, pełni wrażeń i zadowoleni. Słowa uznania należą się wszystkim uczestnikom, a w szczególności Pawełkowi Truszczyńskiemu, który dzielnie pokonywał wszystkie szlaki górskie. 

Materiał: ZS Grabowo-Wałdyki