Rój pszczeli na ścieżce rowerowej koło Lip

Opublikowano:

Wczoraj w godzinach popołudniowych na ścieżce pieszo-rowerowej nieopodal Lip można było zaobserwować niecodzienne zjawisko. Na powierzchni ścieżki osiadł rój pszczeli. Było to dość dziwne zachowanie, ponieważ pszczoły w trakcie rojenia zazwyczaj skupiają się w grono rojowe najczęściej na drzewie. 

Tym razem było inaczej i można było się przekonać, że ze ścieżki na ul. Kupnera korzystają nie tylko piesi i rowerzyści. (mz)

W  dniu dzisiejszym otrzymaliśmy zdjęcia od internautki, która w tym samym dniu tj. 22 maja wykonała zdjęcia roju pszczelego u siebie na podwórku. W tym przypadku konieczna była interwencja pszczelarza. Ze zdjęć widać, że rój chyba mniejszy niż ten na ścieżce do Lip, ale też wyglądał imponująco. 

     

Komentarze

Pszczoła jasiu

Tak Zelma, kasa kasa kasa , nie ważne za jaka cenę...bo szybko zrobić rzut i mieć parę klocków w kieszeni. Żywności się marnuje tyle w PL czy całej Europie, że gały by ci wyszły z orbit. Ludzie nie umieją gospodarować, są omamieni szybkim zyskiem wbrew naturalnym stadiom rozwoju. Ale co ja będę po różnicy kłapał klawiaturą. Niech mówią pszczoły:


https://www.youtube.com/watch?v=zaE7XIlZ2Ao

(2014-05-31 10:26:16)
Babka z działki

Takie czasy Bigoos. czas się sklonować XD

(2014-05-24 02:00:53)
Przemysław Zelma

Ot co, zwykłe rojenie, albo inaczej wybryk natury...


 


Jeżeli chodzi o wcześniejsze komentarze, nie wiem kto to wymyślił ale nie ma czegoś takiego jak nawożenie pescytydami. Nawożenie to nawożenie a ochrona roślin to ochrona. Jak już było wspmiane, każda rozgarnięta osoba przestrzega okresów karencji i prewencji w przypadku wykonywania zabiegów insektycydami, i większość tak robi. Było bardzo dużo spraw związanych z zatruciem pszczół, rolnicy szybko się uczą a kursy na wykonywanie zabiegów są obowiązkowe. W tym roku wchodzi już system integrowanej ochrony roślin, a każdy zabieg chemiczny musi byc wpisany w dziennik zabiegów... 


 


Wspomiano również o tym, że środki ciągle krążą w przyrodzie, można się z tym zgodzić i nie. To przeświadczenie zostało z dawnych lat, gdzie stosowane było DDT, które odkładało się w tkankach tłuszczowych zwierząt i żeczywiście krążyło w przyrodzie i do tego powodowało trochę szkód ( m.in cieńszą skorupkę jaj u ptaków), aktualnie śroki ochorny roślin dosyć szybko się rozkładają. Pytanie jest tylko takie czy wolisz stosować ś.or, np. fungicydy czy wolisz tego nie robić i jeść pokarmy z zarodnikami grzybów, które są rakotwórcze. Każdy rolnik jest w stanie wyprodukować zdrowy i dobry pokarm tyle, że trzeba za to zapłacić tak? Więc albo trzeba zmienić politykę albo po prostu samemu wybieraj zdrowe pokarmy bo są, tylko trzeba trochę poszukać.


 


Odnśnie żywności genetycznie modyfikowanej bo też był jakiś komentarz. Jakiś rok temu widziałem strajk w Wa-Wie odnośnie pozwolenia na uprawę GMO w PL. Czy Wy wszyscy jesteście aż tak ograniczeni, że w to wierzycie ? Błagam, litości. Wszystkie zwierzęta w PL przynajmniej 20 lat są karmine importowaną genetycznie modyfikowaną soją, w sałatce jesz kukurydzę GMO, truskawki to samo, pomidory? Wszczepiona bakteria (nie pamiętam chyba Bacillus Thurigensis) GMO już na stałe jest w PL i w UE i będzie, wszystko za sprawą durnych przepisów i rządów. Zaczęło sie od paniki związanej z chorobą wściekłych krów ( w tym czasie wszyscy weterynaze lekarze itp kupowali tanią wołowine ;)) następnie przemyślany zakaz stosowania mączek mięsno - kostnych i narzucenie polskiemu rolnikowi stosowanie soi GMO po 2k za tonę, sprawa załatwiona i ciągle to jemy, mączek używac nie mozna bo kary do miliona złotych... Idąc dalej pomór świń, ptasia grypa cena na rynku spadnie wielkie firmy importerskie zarobią i sie pieknie kręci a polak jak nik inny na świecie lubi niszczyć drugiego. Cały handel produktami rolnymi powinien być odgórnie kontrolowany przez np. MRIRW, przeciętna osoba nie musi się zadłużać i powiększać produkcji żeby zarobić, wystarczy, że za każdym razem zarobi tak? A nie robisz rzut kurczaka/indyka/ świń i stracisz wyjdziesz na zero albo zarobisz tysiąc złotych i masz do zrobienia dezynfekcję...


Pozdrawiam 


zelmiak@gmail.com

(2014-05-23 23:16:11)
Bigoos

Gdzie ja mieszkam? Pszczoły na ulicach i w ogrótkach zamiast w pasiekach, na stadionie bomble zamiast biegaczy, w magistracie (...) zamiast człowieka, stolarz kopie piach zamiast robić meble, siok, a ogrótki to specjanie

(2014-05-23 20:53:57)
administrator
(2014-05-23 20:31:09)
Babka z działki

I o co te kłótnie? Pestycydy i inne takie są stosowane od kilkudziesięciu lat i wszystko to cały czas, zgodnie z obiegiem wody w przyrodzie,krąży i krąży wokół. Wszystko zgodnie z prawem. Mam małą działkę, uprawiam sobie warzywka, ale one i tak nie są do końca ekologiczne, bo te wszystkie opryski i tak spadają na ziemię w postaci podtrutych deszczy. Chyba trzeba się uodpornić? XD A rolnikom dajcie spokój bo tak się teraz uprawia. Można się tylko cieszyć, że  nie mieszkamy w USA. Tam dopiero jest jazda z opryskami. Pozdrawiam. I zdrowia życzę ;)

(2014-05-23 18:00:30)
A

...,,Z IGŁY WIDŁY " Ja to doskonale wiem tylko ty czytaj ze zrozumieniem ~`Rolnik.Chodziło głównie o to że ostatnio normalnych komentarzy się nie czyta tylko na jaki temat by nie było to od razu Jakieś kłótnie I WSZYSTKIE SPROWADZONE DO PIĘNIĘDZY ALBO NARZEKANIA NA ROLNIKÓW, W OGÓLE SZKODA PISAĆ


 

(2014-05-23 13:18:33)
Rolnik

DO nierozumnego, ograniczonego  A. A musisz więcej czytać i popatrzeć ilu chorych przybywa z roku na rok. Jak będzie ktoś w twojej rodzinie chory to może zrozumiesz - ale dotąd masz ograniczone myślenie. Dodam, iż takie pestycydy szkodzą na płód -często rodzą się dzieci bez kończyn górnych i dolnych np. jak matka w ciąży spożywa olej, który był przenawożony pestycydami,także wpływa negatywnie żywność unijna modyfikowana. A więc AAA , weź siękoniecznie za edukację.

(2014-05-23 10:05:22)
A

A TU JAK ZWYKLE Z IGŁY WIDŁY!!! JAKBY JUŻ NORMALNYCH KOMENTATORÓW NIE BYŁO...

(2014-05-22 21:54:42)
Werona

Swieta prawda Rolniku kiedys nie bylio opryskow i ludzie tez zbierali zniwo teraz pryskaja na skocenie slomy na chwasty na wiele innych dziwnych rzeczy a trzeba wziasc pod uwage ze my z tego pryskanego zboza jemy chleb!!!!


 

(2014-05-22 21:14:35)
Renata z Omula

Mnie sie bar5dziej rozchodzi nie o pryski a czy panu Marianowi właściciel zdezerterowanego i znalezionego ula właściciel załatwi na zime z trzy litry tego boskiego miodu

(2014-05-22 20:51:43)
Fret

bogatemu wszystko wolno :)

(2014-05-22 18:26:32)
Artur

chodzi o to, że nie które środki można stosować jedynie w nocy, chodzi tu głównie o rzepak, czyli wtedy kiedy pszczół nie ma wtedy na polu...i to jest napisane na etykietach w jakich porach można stosować bo grozi padnięciem pszczół.


druga sprawa to są inne środki, które mają pozwolenia na stosowanie w dzień, ale to jest śmiech na sali i wielki przekręt firm od środków!  środki są dozwolone bo pszczoły nie padają, ale tracą orientację w terenie i nie wracają do swoich stad...tak jak na tym zdjęciu

(2014-05-22 14:29:53)
Rolnik

Przypominam, prawdziwi rolnicy,którzy kochają ziemię i przyrodę nie stosują takich morderczych dawek i przestrzegają okresu karencji. DOKONUJĄ TEGO BEZ  PRZYGOTOWANIA I ROZUMU BEBESZNICY Z NACHŁAPANĄ ZACHŁANNIE KASĄ. OCZYWIŚCIE IDZIE TO NA NIEKORZYŚĆ ROLNIKÓW.PRZYPOMINAM,PROSZĘ NIE OBRAŻAĆ PRAWDZIWYCH ROLNIKÓW LOL !!!!

(2014-05-22 10:31:45)
Lolek

Oznacza to że przez opryski której stosują rolnicy pszczołom kręci się w głowach....

(2014-05-22 09:47:34)
Rolnik

Dziwicie się, jak ten bogacz biznesmen pryska rzepak straszliwie to pszczoła tak reaguje- nawet gołębie zwinęły główki i zdychają.Dodam,że bogaci biznesmeni nie znają się na stosowaniu środków ochrony roślin i przestrzeganiu okresu karencji . Takie bebeszniki,bogacze  mają pieniądze to walą ile się da oprysków - A pszczoła jak zginie to i człowiek też. Natura nie da się oszukać. Kto kocha ziemię, nie robi  śmiertelnych zabiegów pielęgnacyjnych na roli. Takich w Polsce pseudorolników jest mnogo. Tyle.

(2014-05-22 09:10:31)
Bee

Kraina miodem płynąca:)

(2014-05-22 09:10:00)
Rrrty

kolejny zły znak.

(2014-05-22 08:50:58)