W niedzielę 27 kwietnia na Motopark Toruń Grzegorz Łazarewicz z KT – Lubawa zajął 1 miejsce w klasie drugiej i 3 miejsce wśród wszystkich kierowców biorących udział w stawce wyścigów Folkrace. Gratulujemy!
Zaraz po zakończeniu udanego występu na VII Lubawskim Górskim Super Sprincie popularny „Łazarek” skoncentrował się na startach w reaktywowanej lidze popularnych wyścigów folkrace.
W Polsce dyscyplina najlepsze czasy świetności miała w latach 1996-2003 i była rozgrywana tylko w województwie kujawsko-pomorskim. W sezonie 2014 po ponad 10-letniej przerwie podjęta została próba reaktywacji tych wyścigów. Dzięki Rajdowym Mistrzom Polski grupy N 2013 Marcinowi Gagackiemu oraz Marcinowi Bilskiemu, ich determinacji, wysiłkowi i ciężkim przygotowaniom technicznym toru w niedzielę mogliśmy oglądać I Rundę z 6 zaplanowanych na ten sezon.
Od wczesnych godzin porannych trwały na torze wolne treningi, a od godziny 10 treningi obowiązkowe, po których nastąpiła krótka prezentacja startujących zawodników i starty do biegów kwalifikacyjnych. Po wygranych kwalifikacjach i uzyskaniu bardzo dobrych czasów pozycja Grzegorza była tak silna, że stanął do finałowego wyścigu z pierwszej linii. Takie ustawienie powinno gwarantować walkę o czołowe miejsca w Finale A, dlatego liczna grupa nie tylko lubawskich kibiców po cichu liczyła na sensacyjne rozstrzygnięcie. Wśród zdecydowanie mocniejszych aut Grzesiek mógł liczyć jedynie na awarię aut lub błąd Łukasza Osmańskiego czy Witolda Starobrata, a przy lekko mokrym torze kilku zawodników błędy popełniało i traciło wysokie pozycje czasem na ostatnim okrążeniu. Nasz zawodnik za plecami miał rajdowego Mistrza Polski Gagackiego ( w folkrace startuje w bmw E36 320i) , doświadczonego Topolewskiego, bardzo dobrego konkurenta ze swojej klasy Pawła Bartoszewicza ( znanego lubawskim kibicom z występów na zawodach KT – Lubawa) a także mocne astry GSI prowadzone przez Arka Kocembę i Krzysztofa Hussa.
Od linii startu wyraźnie najszybciej ruszył bezkonkurencyjny tego dnia Łukasz Osmański w skodzie fabii 4x4 z silnikiem 1,8 turbo (Ak nowomiejski), a za nim Witek Starobrat (Ak inowrocławski) z 4 litrowym V8 w bmw M3 EVO. Grzegorz zrobił co mógł i swoją hondą (klasa 2 do 1600 cm 3) kontrolował trzecią pozycję w stawce finałowej. Po 6 okrążeniach liczących kilometr długości ( w kwalifikacjach zawodnicy jechali za każdym razem „tylko” 4) nasz zawodnik mógł cieszyć się 3 miejsca wśród wszystkich zawodników startujących tego dnia w zawodach. W swojej klasie Grzesiek był poza zasięgiem, a w porównaniu czasów wypadał bardzo dobrze, stąd liczni kibice widzieli w nim kandydata do pokonania tych najmocniejszych.
Same starty w folkrace nie powinny odstraszać innych naszych zawodników koniecznością uzyskania licencji i kwotą opłaty za jej zdobycie. W regulaminie ramowym Folkrace istnieje zapis o zwrocie 350 zł z 500 zł jakie trzeba uiścić za licencję, czyli de facto koszt licencji to 150 zł. Można brać udział w innego rodzaju zawodach nie będąc klasyfikowanym w klasie Gość, pod warunkiem korzystania z licencji wyłącznie do zawodów folkrace. Same wymagania techniczne i sprzętowe także nie są rygorystyczne dla zawodników z naszego rejonu, gdyż niewiele odbiegają od wymogów Wyścigów Górskich organizowanych przez automobilklub lubawski i nowomiejski. Oczywiście inaczej wygląda jazda na torze z mieszaną nawierzchnią, stąd dobór opon i elementów zawieszenia musi być optymalny do warunków panujących tego dnia.
Jak stwierdził Grzegorz już po eliminacjach, świetnie się bawił, przypomniał sobie występy w Rallycrossie i „słynnych” sędziów, a do finału podchodził skoncentrowany z wiarą na zdobycie dobrego miejsca. Pozostałe pięć rund także będzie się odbywać w Toruniu, a najbliższa zaplanowana jest na 8 czerwca. Liczymy na kolejny dobry wynik Grześka!
Zapraszamy do oglądania galerii zdjęć, na których wiele ciekawych postaci motosportu m.in. Jan Balcerak – Prezes Ak Toruńskiego, Gorge Achard – wieloletni zawodnik startujący także w zawodach organizowanych przez KT – Lubawa, Witold Starobrat – zawodnik startujący niemal w całej Europie w zawodach Rallycross i wielu wielu innych...
KT - Lubawa
Komentarze
Nie poszło na polskim wczoraj to dzisiaj na matmę już nie polazłeś? I jeszcze na kacu? Oj ta młodzież z okolic Lubawy ;)
Jak przeczytasz ze zrozumieniem całość, to weź się jednak skoncentruj i wypunktuj bzdury, najlepiej z podaniem punktów regulaminu (regulamin się odmienia), z komentarzem Organizatora dlaczego OPEn było bez, czy nad OPEN, czy zamiast OPEN ;)
Pisz tak, żeby można się było w tym rozeznać, a nie domyślać się "co poeta miał na myśli" ...
(bez OPEN)
Tak tylko że rywale jechali seryjnymi samochodami( bez OPEN), tak jest w regulamin.Redaktor porównoje do najmocniejszych aut(klasy OPEN) które wg regulaminu były w tej klasie bo były przerobione.Łazarkiewicz jechał w najnizszej klasie,przygotowanym samochodem(choć kolega z jego klasy duzo na tym stracił bo nie miał szans) i pokonał wyższe klasy i mogł dorównać najwyzszej klasie Open.Same bzdury. Licze się że nie wygodny artykuł i napewno zniknie.
Babcia honda i wujek Grzesiek trochę jeżdżą ;)
Co tu duzo pisac VTEC rozje*** wszystkich.