Kara nawet 5 lat pozbawienia wolności może grozić 60-latkowi, który będąc pod wpływem alkoholu znęcał się nad swoją żoną. Mężczyzna podczas awantur wyzywał, bił i groził kobiecie. W trakcie kolejnej awantury kobieta zadzwoniła na policję. Funkcjonariusze zatrzymali Roberta M. i trafił on do policyjnej celi. 60 - latek podczas przesłuchania usłyszy zarzuty. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwoniła kobieta z informacją, że mąż jest pod znacznym działaniem alkoholu i się awanturuje. Funkcjonariusze od razu udali się na miejsce. Mężczyzna w ich obecności uspokoił się. Jednak w niedługim czasie funkcjonariusze ponownie udali się w to samo miejsce. Tym razem zadzwonił syn z informacją, iż ojciec dalej się awanturuje i tym razem uderzył mamę. Kiedy policjanci przybyli na miejsce mężczyzna krzyczał, był arogancki.
Funkcjonariusze zatrzymali Roberta M.. Mężczyzna miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Kobieta dodała, że podczas awantury mąż rzucił patelnią z jedzeniem i kiedy ona sprzątała uderzył ją ręką w głowę. Policjanci na miejscu założyli niebieską kartę. W trakcie dalszych czynności okazało się, że takie zachowania mieszkańca gminy Lubawy przejawia się od około 14 lat. 60 - latek podczas awantur, które wszczynał po pijanemu wyzywał, bił, szarpał, groził swojej żonie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania usłyszy zarzuty. Robert M. w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Kodeks karny za znęcanie się nad osobą najbliższą przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności
źródło:KPP Iława
Komentarze
pytasz z ciekawości czy chcesz oddać mi swój nocnik...wybacz ale mnie to nie kręci...zapytaj bolesia
do tego co nadał do bolesia, czy ty oddałeś dzisiaj stolec?
szkoda, że nad jesionką nie badają głowy...pocieszające jest to że, pewnie Pana to nie boli....proszę pisać dalej jak to Panu pomaga...
Kilkanaście minut temu jeden ze słynnych braci R. mieszkaniec Lubawy uciekał ul.Rzepnikowskiego po "skoku" do jednego z domów .Dzięki pomocy przechodniów został zatrzymany i przekazany policji. Dlaczego prokuratura nie zastosuje wobec niego kary aresztu?
Pytam się policji - dlaczego nie jesteście obiektywni? Jeśli już podajecie to podawać wszystkich
bijaków,pijaków, także za kierownicą. Tydzień temu w Lubawie przy ul. Kopernika zatrzymano pijaka za kierownicą białego opla - nic nie wspomieliście policjanci. Nie podajecie, swoich znajomków,kumpli bądź prezesów czrwonych, partyjnych na wysokich stołkach. Dlaczego niektórzy policjańci mszczą się opisując upatrzonych biedniejszych i ich rodzinom jeszcze dokopują im bardziej - a kacapów na wysokich stołkach nie opisują. Jak już piszecie to piszcie
też o bogatych bebesznikach na stanowiskach jak jeżdzą za kierownicą i jak obchodzą się z domownikami. Panu Marianowi podawać wiadomości o wszystich a nie tendencyjnie.