Z 25 tysięcy drewnianych klocków dzieci tworzyły swoje miasto marzeń z drapaczami chmur i małymi domkami. Były auta zdalnie sterowane, Xbox-y, kącik plastyczny i kawiarenka.

W sobotę 15 lutego od godziny 10.00 do godzin popołudniowych mieszkańcy naszego miasta budowali „Rodzinne Miasto marzeń - bez używek i przemocy”.

Projekt zorganizowany po raz pierwszy w Lubawie miał nie tylko rozwijać wyobraźnię najmłodszych, ale także uczyć ich cierpliwości i odpowiedzialności za każdy swój krok oraz przekonać jakie są skutki picia alkoholu.

Największą frajdę sprawiało dzieciom budowanie drapaczy chmur z malutkich drewnianych klocków. Budowali wszyscy: dzieci, rodzice i dziadkowie.

W hali przy ul. Św. Barbary na uczestników imprezy czekało także wiele innych edukacyjnych atrakcji: np. można było spróbować swoich zdolności muzycznych grając na perkusji czy gitarze, poczuć się jak prawdziwy kierowca i jeździć miniaturowymi autami między przeszkodami utworzonymi ze znaków drogowych. Niektórzy próbowali także jazdy w specjalnych autogoglach, w których odczuwali ograniczenia jakich doświadczają kierowcy prowadzący pojazdy pod wpływem alkoholu.

Pomysłodawcom tego przedsięwzięcia chodziło także o przekazanie, jak żmudnie budowane konstrukcje zamieniły się w stertę oddzielnych elementów. Podobnie jest i w życiu, gdy w grę wchodzą różne używki misternie budowane jego elementy zamieniają się w gruz podobnie jak konstrukcje z klocków

Organizatorami tej imprezy były: Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, MOK oraz OSiR. (mz)