Dwa zastępy straży wyjechały do Banku Spółdzielczego w Lubawie przed godziną 16 w dniu dzisiejszym tj. 22 listopada.
Uzyskaliśmy informację od oficera dyżurnego, z której wynika, że w pomieszczeniu księgowości wybuchł pożar. Pracownicy banku opuścili budynek, jednak okazało się, że trzy osoby pozostały - mówi kierujący i dowodzący akcją Mariusz Szarmach.
Na miejscu strażacy za pomocą podnośnika ewakuowali pracowników, którzy znajdowali się na piętrze.
Działania strażaków polegały na ugaszeniu pożaru w pomieszczeniu księgowości, ewakuowaniu pracowników, udzieleniu pierwszej pomocy oraz oddymianiu pomieszczeń.
Wyglądało to groźnie, ale na szczęście były to tylko ćwiczenia. Choć działania były pozorowane, wszystko wyglądało bardzo realistycznie.
Wszyscy biorący udział w ćwiczeniach zdawali sobie sprawę jak ważne w sytuacji niebezpieczeństwa jest przemyślane i sprawne działanie. (mz)
Komentarze
"Wszyscy biorący udział w ćwiczeniach zdawali sobie sprawę jak ważne w sytuacji niebezpieczeństwa jest przemyślane i sprawne działanie". Brawo panie mz brawo. A co ze sztresem który występuje kiedy pali sie naprawde i wpływa negatywnie?
No super ... Takie ćwiczenia ;D Napewno było fajnie ...
człowiek się uczy całe życie...
gratuluję pomysłu... wiem, że tego typu cwiczenia są niezwykle ważne, ale jak można o godz. 16 z minutami i to w piątek przyblokowac skrzyżowanie z tego powodu, kiedy większosc z nas wraca z pracy i spieszy się na zakupy (bo sklepy w tej wsi oczywiscie do 17 czynne, a gdy wejdziesz o 16.30 to wszędzie już mokre podlogi i patrzą na człowieka jak na intruza!).