W piątek w lubawskim Manhattanie wystąpiła jedna z najlepszych grup muzycznych w naszym regionie i nie tylko "Blues Station". Zespół istnieje 4 lata i gra głównie covery blues rockowe. W momencie kiedy do zespołu dołączyli gitarzyści Marcin i Artur komponują też własne utwory.
Komentarz:
Zespół Blues Station w tej chwili, to dojrzały w pełni profesjonalny zespół. Wczorajszy koncert w lubawskim Manhattanie zgromadził wielu sympatyków zespołu.
Ci, którzy nie dotarli na występ, mają czego żałować. Posłuchać ich na żywo w małym lokalu, to wspaniała uczta dla tych, którzy kochają muzykę. Życzę dalszych sukcesów grupie.
Marian Żuchowski
Komentarze
Ale o jakiej ty "sztuce nauczenia się " mówisz kolego "Bywalec". Pewnie że dla nawet średniego muzyka nauczenia się nawet piosenek Dream Theater nie będzie stanowiło większego problemu - poświęci na to rok i może zagra ze dwa numery he he . Ale to nie o tym mowa była. Każdy ma prawo interpretować utwory jak mu się podoba - i to ludzie oceniają czy im się to podoba czy nie. Tobie się nie podoba i to twój problem. To po pierwsze. Po drugie to Blues Station gra covery tylko i wyłącznie zespołu Dżem jakbyś nie zauwazył. A po trzecie to ta dyskusja nie ma sensu. Niech każdy zostanie przy swoim i szczęść boże. Amen.
Kolego Waldemarze! Zespół "Tribute N" (nazwijmy to tak) gra utwory znanego wykonawcy (jednego) i tylko te utwory! Zespół "Cover N" - gra znane utwory (zaaranżowane już, opatentowane, itp) znanych kapel, wykonawców, artystów. Skoro Ty nie rozróżniasz takich pojęć, to podszkól się z "nieznanych" Tobie tematów i nie obrażaj mnie. Cały czas piszę o tym, że zespół gra covery, któe już kiedyś ktoś zaaranżował i nie ma większej sztuki nauczyć się ich grać (z własnymi wpadkami, błędami, urozmaiceniami)! Zespół BLUES STATION gra covery bluesowe! Tyle w temacie.
Kolego "bywalec" pojęcia nie masz o tym o czym rozmawiamy więc dalsza dyskusję uważam za zbyteczną. I posłuchaj innych zespołów coverowych, lub bardziej piosenek znanych kapel grających covery innych. Ale posłuchaj wielu piosenek, tak ze 400 sztuk. Może wtedy pojmiesz różnice między coverowaniem a kapelami typu "tribute".
Kolego "Waldemarze" skoro ktoś kiedyś skomponował utwór - zrobił zapis nutowy, nadał rytm i temat, to podjęcie się "odtwarzania" tego na swój sposób wymaga niesamowitego wyczucia! Interpretacja (nazwijmy to coverowanie) powinna być idealnym ozwierciedleniem nut, a jedynie trochę w temacie lub rytmie można dodać (ze "smakiem" umiarkowanie) "swoje" emocje (nazwijmy to aranżem). Pozostaje tylko klimat
I jeszcze jedno kolego "bywalec" - mylisz pojęcia. Zespół "coverowy" to nie to samo co "tribute Dżem". Nie sztuką jest nauczyć się gotowych aranżacji czy partii instrumentów - tak właśnie robią zespoły pod hasłem "tribute". Chłopcy grają covery na swój sposób. I robią to doskonale.
Psy szczekają - karawana idzie dalej...
zgadzam sie z jazonem, bylem chwile na tym szoł, nic szczegolnego,ale podobac MOZE SIE TYM, CO NIE BYWAJA NIGDZIE NA KONCERTACH, nie maja ulubionych gatunkow, sluchaja wszystkiego, czyli niczego, a ich jedynym porownaniem sa dni lubawy i sluchanie kapel rodem z vivy polska
Koleżanko Ewo, kapela, ktora gra covery, i to jeszcze tego typu "zespołów" , nie zasluguje na miano kapeli, a co najwyzej szkolnego zespolu. mysle, ze powinnismy od siebie samych wymagac troche jakosci, profeski i ambitniejszej nuty, bo inaczej, to polska scena, nazwijmy to muzy popularnej, wyglada jak wyglada. cienizna wg mnie
Chłopaki robią tylko klimacik. Nie jest to profesjonalna kapela! W pełni profesjonalny zespół coverowy (jednego gatunku i największych przebojów max 3 wykonawców), a raczej wokalista, powinien te kilka tekstów znać na pamięć! Dla muzyków też nic trudnego wyuczyć się gotowych już aranżacji - grają przecież już 4 lata. Klimat jest zrobiony przez artystów, których naśladują, a oni tylko go podtrzymują!
wielkie nic
Co do komentarza Mariana ...jest okay zna sie sie na muzyce.Jazon... mysle jednak ze jestes w bledzie.Moze chca grac w malych klubach aaa duza scena nie znaczy wielkosc .. jednak lubie Cie
Kolego Jazonie - oni nie musza grać tylko w małych klubach - grają wszędzie - nie podobało ci się - masz do tego prawo i tyle.
Świetny koncert, świetna kapela.
Juz sie nie dziwie czemu musza grac po tak malych klubach , a ten kto to docenia musi byc z pokolenia viva polska, radio bzdet czy bywalcem koncertow Fello-o podobnych. żałosc nad zalosciami
13 pazdziernika o 18.00 w kosciele zaśpiewa Edyta Gepert