Lubawskie Towarzystwo Tenisowe „Laver” jeszcze nie ma zamiaru kończyć sezonu. W sobotę (5 października) na kortach przy stadionie OSiR odbędzie się pierwszy w dziejach Lubawy mecz drużynowy pomiędzy reprezentacjami gospodarzy i Nowego Miasta Lubawskiego.
Reprezentanci obu miast od kilku lat się przyjaźnią i to tenisiści z grodu nad Drwęcą często goszczą na turniejach Laversów. Wstępnie obie ekipy ustaliły, ze zostanie rozegranych pięć pojedynków w grze pojedynczej i dwa w deblu. Jeden zawodnik będzie mógł stoczyć maksymalnie dwa mecze (po jednym w singlu i deblu). O tym, kto z kim zagra zadecyduje losowanie.
Jak mówi Jarosław Szczepański, prezes LTT „Laver”, w zamierzeniu jest, aby taki mecz rozgrywać każdego roku.
- Chcemy, aby te rozgrywki stały się tradycją – twierdzi Szczepański. – Jest to też o tyle istotne, że związki między obu miastami są bliskie. Choć czasami mówiło się, o rywalizacji między nimi, to jednak zdrowa rywalizacja przyczynia się do podnoszenia poziomu. Tak przynajmniej dzieje się w sporcie.
Zdaniem Jacka Sokołowskiego z NML, w singlu raczej lepsza jest Lubawa, natomiast w deblu stawia on na swoje miasto. Uważa, że końcowy wynik jest sprawą otwartą.
Poszczególne mecze będą rozgrywane do dwóch wygranych setów. Obie drużyny zapowiadają, że wystąpią w najsilniejszych składach. Lubawę będą reprezentować m.in. Wojciech Konkel, Jarosław Wojtkiewicz, Jan Krauzewicz, a Nowe Miasto Lubawskie – Łukasz Żywicki, zwycięzca ubiegłorocznej Ligi Tenisowej „Laver Premium” i Roman Boberek.
mat
Komentarze
skoro wszyscy komentatorzy na tym serwisie są tacy dobrzy to może po prostu złapiecie za rakietę i wygracie , co ? tak krytykować to każdy potrafi ...
"Jak mówi Jarosław Szczepański, prezes LTT „Laver”, w zamierzeniu jest, aby taki mecz rozgrywać każdego roku."
A ja Stefan Licznerski pytam, kiedy w zamierzeniu będzie nie tylko rozgrywać ale i wygrywać.
Zbliża się godzina "W", tenisiści lubawscy dostaną w dupę, ale przecież historia to nie tylko złote zgłoski.
Ale jedziecie po tych tenisistach ... Ktoś w ogóle widział jak oni grają ?! Ja często widzę i mysle , że mają talent i są najlepsi . Typowa Lubawa tylko narzekać ... Docencie co macie ...
Do Ariela,
lubawscy tenisiści historyczni mają wystąpić w lubawskiej olimpiadzie specjalnej :)
Zgredku, ty jeszcze tego nie wiesz ale tym swoim wpisem zrobiłeś z siebie Koziołka Matołka.
Fredek ubierz dresik, przebiegnij sie do lasu, zatrzymaj przed drzewem, pochyl się lekko i z rozpędu zrób koziołka :))
Chłopaki, stara zasada: piłeś nie pisz, piszesz - nie pij. Po drugie, historii się nie pisze, historię się tworzy, chociaż mawiają też, że historię piszą zwycięzcy, ale gdzie wam do zwycięzców, patałachy z was sportowe - mówi to wam Fredek, kolo Conana Zwycięzcy Rafała M. twórcy mistrzów Europy. Zacznijcie grać w klipę, krezla, a nawet bambuko.
Wstępnie obie ekipy ustaliły, ze zostanie rozegranych pięć pojedynków w grze pojedynczej i dwa w deblu.
Tutaj akurat literówka "ze" wcale nie razi, ale pisząc historię trzeba się przykładać od ogółów do szczegółów:)
Chcemy, aby te rozgrywki stały się tradycją – twierdzi Szczepański. – Jest to też o tyle istotne, że związki między obu miastami są bliskie.
Szczepański. (z kropką) mógł twierdzić, że obu miastami, i historycy niech piszą w języku który znają najlepiej. W gwarze Bejotesa liczebniki sze odmieniajo, by było tak: "oba dwa mniasta. Rychtyk, rzekł Klimek" :))
Czy Jaro and Pszemo będą reprezentować Lubawę w deblu? Historycy, psiakrew.