5 lipca br. w godzinach popołudniowych na drodze Lubawa - Mortęgi dwa zespoły ratownicze przez kilkadziesiąt minut reanimowały mężczyznę w wieku około 65 lat, który niestety zmarł.
Według wstępnych informacji kierujący rowerem mężczyzna mieszkaniec Mortąg, który jechał z Lubawy do domu, zjechał nagle na lewy pas jezdni, przewrócił się i upadł na pobocze.
Kobieta kierująca VW po wykonaniu manewru mijania widząc dziwne zachowanie rowerzysty w lusterku zatrzymała się i wezwała pomoc.
Mimo podjętej reanimacji dwóch zespołów ratowniczych mężczyzny nie udał się uratować. Na razie nie wiadomo czy przyczyną zgonu był zawał czy inne okoliczności. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie. (mz)
Komentarze
te komentarze sa pokazywane jak sie wszyscy wyzywaja od debilia jesli chodi oprawde to ukrywane są.pozdrawiam
a kto prowadzi cenzurę komentarzy? moje nie są publikowane.