26 maja Anno Domini 2013  przed wymarszem na pola Grunwaldu zawitali pod mury lubawskiego zamku rycerze z zaprzyjaźnionego  Bratiana.

Celem ich wizyty - jak głosi lubawska legenda - była Biała Dama, która w ubiegłym roku ukazała się na murach lubawskiego zamku.

Po dotarciu na plac - w trosce o  kopyta koni, rycerze posprzątali śmieci znajdujące  się pod murami lubawskiego zamku, porozmawiali z nielicznymi widzami, a nawet dali im postrzelać z łuku.

Kulminacją  wizyty był  pojedynek o względy Białej Damy.  Walkę utrudniała wysoka trawa, rycerze rzucili miecze i postanowili dokończyć bitwę po jej skoszeniu.

Jak głosi dalej lubawska legenda,  bitwa będzie dokończona  po powrocie z pól Grunwaldu (o ile rycerze przeżyją). Być może wówczas pojawi się Biała Dama, by wręczyć zwycięzcy chusteczkę i obdarzyć go powłóczystym spojrzeniem i głębokim westchnieniem.

Tyle legenda i trochę siermiężnej rzeczywistości.

Była to ciekawa plenerowa impreza  przygotowana przez  Bractwo Rycerskie Lubawskiego Zamku w niedzielne popołudnie,  szkoda tylko, że tak mało  ludzi  o tym wiedziało. (mz)