Misterium Męki Pańskiej jest sztuką teatralną o męce i śmierci Jezusa Chrystusa. Największe widowisko pasyjne na świecie od 1998 r. odbywa się w Poznaniu na Cytadeli. Już po raz piąty Misterium odbyło się w sobotę o godz. 19.00 w Lubawie i na stałe wpisało się jako wydarzenie wielkopostne naszego miasta.
Widowisko to cieszy się dużym zainteresowaniem lubawskiej publiczności. W tym roku przebiegało pod hasłem "Ibis in crucen", czyli "Na krzyż z nim!".
Kilkudziesięcioosobowa grupa aktorów – uczniów z lubawskich szkół, studentów oraz wielu innych pod opieką kierownika produkcji, księdza Michała Kality przygotowała spektakl skłaniający do zadumy i refleksji. Scenografię przygotowały panie: Krystyna Rucińska i Lidia Abramczyk. Oświetleniem efektowym operował Mateusz Żuchowski. Dobór muzyki i efektów dźwiękowych Szymon Truszczyński. Nad scenariuszem czuwał Andrzej Lewicki.
Na całość artystycznego przekazu Misterium złożyło się wiele elementów: właściwy dobór tekstów, przejmująca gra aktorów, zgodność ruchu i muzyki, estetyka kostiumów i rekwizytów.
Na zakończenie ks. Tadeusz Breza podziękował wszystkim za trud i zaangażowanie w przygotowanie tego wydarzenia. (mz)
Komentarze
Muzyka w tym wypadku to niestety również niewypał, w ogóle niepasująca do powagi sztuki. Gdy wybiegła grupka tańczących dzieci, to też był cios. Misterium Męki Pańskiej, czy cyrk? Porównując składy osobowe z 2012 i 2013 to może kwestia osób zaangażowanych w to wydarzenie? światło, dźwięk?
Podsumowując; aktorzy, lektorzy, scenarzyści, reżyser - brawo. Światło, dźwięk, efekty specjalne? tu duży minus w porównaniu z rokiem poprzednim.
Mój komentarz może nic nie wniesie, a może ktoś się ze mną zgodzi. Możecie pisać, że siedzę na tyłku i mógłbym przyjść pomóc... Ja takie rzeczy również robiłem w życiu, teraz mając tych kilkadziesiąt lat chciałbym zobaczyć coś na poziomie, tym bardziej, że w ubiegłym roku miałem łzy w oczach. Scena ukrzyżowania: światło, dym, muzyka, ciarki na całym ciele, coś niesamowitego, piękne kolory dostosowane do nastroju sceny, piękne barwy w ogrójcu, scena burzy. Czasami wracam do filmów z tego wydarzenia. Zabrakło mi tego w tym roku. Przyszedłem z małżonką i oczekiwałem na piękny spektakl, wyszedłem zażenowany i ogłuszony dźwiękiem.
Pozdrawiam osoby zaangażowane w to przedstawienie, tych, co "na scenie" i tych, których nie było widać. Wiem ile to pracy, ale liczę na poprawę za rok! :-)
Tegoroczne Misterium było super. Panie Andrzeju bardzo dziękuję.