Topienie Marzanny przez przedszkolaków w Lubawie

Opublikowano:

Przed­szko­laki z lubawskiego przedszkola  tra­dy­cyj­nie 21 marca idą korowodem przez  miasto, żegnając  zimę - to­piąc Ma­rzannę. Przy asy­ście po­li­cji,  od­był się prze­marsz przez mia­sto z ba­lo­nami, w kolorowych strojach i z przy­go­to­waną przez dzieci Marzanną.

W tym roku niestety zimowa  aura nie  sprzyja maluchom ,wielu walczy z grypą, ale już wkrótce  mamy nadzieję ,że wiosna zawita i do nas.(mz) 


Komentarze

Mama
Pozdrawiamy naszą panią E. jest wspaniałą przedszkolanką i dzieciaki ją kochają, ma mnóstwo pomysłów i świetnie pracuje z dziećmi!!!!!
(2013-03-23 21:13:34)
Ja
Przedszkole jest czymś wspaniałym dla dziecka (takie jest moje zdanie). W nim rozwija się, uczy się życia w grupie, bawi się z rówieśnikami. Generalnie nie mam zastrzeżeń do naszego lubawskiego przedszkola - po za jednym: Nie podoba mi się jak Panie wietrzą sale. Wiem, że to zdrowe i w ogóle, ale nie kiedy dzieci siedzą przy swoich stolikach, są w sali. Dzieci jak to dzieci, szaleją, wygłupiają się a potem są całe mokre. Usiądzie takie do stolika przy oknie, ktoś otworzy drzwi i po sprawie - dziecka dwa tygodnie nie ma w przedszkolu. Mam jeszcze jedną sugestię - proszę przykręcić trochę grzejniki - nie będzie tak duszno i nie trzeba będzie siedzieć cały dzień przy otwartym oknie. Co na pewno będzie z pożytkiem dla dzieci.
(2013-03-22 13:55:25)
Titi
Do "Aniuty"-cieszę się że pani o tym piszę bo miałam taką samą sytuację i też dowiedziałam się po czasie.Moje dziecko jak poszło do pierwszej klasy po tygodniu stwierdziło :gdybym miała iść z powrotem do przedszkola to wolałabym się nie urodzić".I wtedy dowiedziałam się jak bardzo "pani" na nią krzyczała jak bardzo moje dziecko cierpiało szkoda tylko że nie mogłam już nic z tym zrobić.Do dziś mam żal do tej niby Pani
(2013-03-22 12:46:47)
Aniuta
Dzieci są różne. Jedne są hałaśliwe inne cichutkie. Z paniami pewnie jest tak samo. Mój synek cichy i grzeczny a zawsze płakał jak miał iść do przedszkola. Nie chciał powiedzieć dlaczego. Dopiero po latach się dowiedziałam, że jedna z pań ,,jeździła'' po nim synku, krzyczała na niego, izolowała go od grupy, zawsze obrywał za kogoś. Takie informacje przekazała mi osoba, która tam pracowała. Niestety jest już za późno aby coś z tym zrobić, syn uczy się w gimnazjum.
(2013-03-22 11:59:56)
Mami
Moje dziecko ma wspaniałą przedszkolankę cały czas coś się dzieje u niego w grupie cały czas Pani coś im wymyśla ,jest uśmiechnięte i dużo się już nauczył ale wiem ,że nie wszystkie Panie mają tyle energii i chęci co Nasza.Ps do " Fi"też to widziałam ale nie możemy wpaść w paranoje bo skrzywdzimy tym inne przedszkolanki.Myślę ,że wystarczy porozmawiać z tą panią i po sprawie.W każdej jednej pracy zawsze się taka znajdzie.To jest jednostkowy przypadek nie powinien rzutować na całość.
(2013-03-22 11:59:23)
Rodzic
Tak myślę,że "małe Kongo" to on ma być według "Ktosia" w przedszkolu i tam zachowywać się jak w dżungli, żeby potem grzecznie w domu, zaraz po przyjściu z przedszkola , umordowany przedszkolnym dziczeniem , pójść spać albo przynajmniej dać mamie w spokoju poczytać gazetę. Dzisiejsi rodzice........
(2013-03-22 11:25:12)
Przezorny
He he....na miejscu "Ktosia"chyba nie bawiłbym się w robienie publicznej afery z "pierdół" bo jak panie przedszkolanki zaczną tu wypisywać co dzieci im opowiadają, co się dzieje w ich domach , to może się wyłonić całkiem ciekawy obraz lubawskiego społeczeństwa.
(2013-03-22 10:09:21)
Rodzic
A ja jestem zadowolona w przedszkola. Sama nigdy nie miałabym możliwości nauczyć swojego dziecka tylu zabaw co uczy się w przedszkolu czy dostarczyć mu takiej wiedzy na różne tematy czy też rozwinąć społecznie właśnie poprzez swobodną wspólną zabawę z dziećmi, którą pani tak krytykuje. Owszem , panie wypiją sobie kawę ale ja nie widzę w tym nic złego. Przecież nasze dzieci też piją i jedzą w przedszkolu to dlaczego pani opiekunka ma być przez cały dzień o " suchym pysku" ? Ma paść bez jedzenia i picia bo ma przez 7-8 godzin organizować im lekcje? To mogła pani posłać dziecko do szkoły , tam miałoby lekcją i zajęciami wypełnione całe 8 godzin. W przedszkolu musi być czas na swobodną zabawę bo dziecko nie wytrzyma 8 godzin " zajmowania się nim" i "wciskania mu do łba". To nie ten wiek droga pani. Proszę się zastanowić na drugi raz co pani pisze bo to jest uważam krzywdzące dla wielu osób i robiące im niesłusznie złą opinię. Bardzo jestem ciekawa ile pani poświęca czasu w domu na czytanie dziecku bajek, układanie puzzli, gry planszowe itd. bo ja akurat widzę po wielu swoich znajomych że dzieci w domu całe dnie siedzą "twórczo" przed telewizorami i też opowiadają o tym w przedszkolu :-).
(2013-03-22 08:39:59)
Ktoś
moje dziecko opowiada w domu jak wróci z przedszkola że panie siedzą ciągle przy biurku i piją kawę i się nimi nie zajmują tylko karzą cicho siedzieć... a przecież małe dzieci wszystko mówią także być może jest to prawda... moja koleżanka która ma dziecko w tej samej grupie co moja córka też mówiła że dziecko to samo kilka razy mówiło!!! czyli coś w tym jest... dziecko jak wróci z przedszkola w którym musi siedzieć i się bawić i nikt się nim nie zajmuje to jak przyjdzie do domu to jest markotne, a czasami zachowuje się jak przysłowiowy diabeł!!! jest nie do wytrzymania!!! i to nie wina złego wychowania lecz tego że dziecko małe ma tyle energii w sobie że jak przez te 7-8 godzin siedzi jak w więzieniu to jak wróci do domu to jest małe Kongo!!! proszę przemyślcie to Drodzy Rodzice i nie piszcie zaraz że mam źle wychowane dziecko bo już nie raz spotkałam się z taką opinią jak moja ;/
(2013-03-22 00:41:45)
Mama
Dokładnie ! Zgadzam się z FI. Rozumiem, że dzieci mają się dotleniać ale to wygląda tak , że dzieci wygania się na plac zabaw (ewentualnie ten przy podstawówce) gdzie dzieci ubrane jak na dojście do przedszkola zjeżdżają ze zjeżdżalni ,gonią się itp. Przy takiej zabawie każde jest zgrzane że o tym jak brudne nie wspomnę. Jesienią, wiosną mogą zdjąć bluzy ale teraz co mają zdjąć kurtki i ganiać na sweterkach ???
Dlaczego paniom nie chce się już chodzić na spacery ???
(2013-03-21 23:18:26)
Salceson:-)
A ta obstawa co rozmawia przez komórę w czasie jazdy to kto: Chuck Norris team? Ładny dajcie przykład Panowie.....:-(
(2013-03-21 21:37:18)
FI
Zastanawialiście się kiedyś dlaczego dzieci w przedszkolu tak chorują?Myślimy ,że w dużej mierze to wina przedszkolanek przynajmniej niektórych.Byliśmy ostatnio świadkami jak w wietrzny mroźny dzień panie zabrały dzieci do ogrodu dały dzieciom piłki żeby sobie pograły.Dzieci ciepło ubrane po pociły się i później siedziały zgrzane.Dodamy że na drugi trzeci dzień połowy z tych dzieci nie było w przedszkolu bo były chore.Myślimy że gdyby taka przedszkolanka musiała zapłacić rachunki z apteki za leki z własnej kieszeni to nigdy nie wpadłaby na tak głupi pomysł..My rozumiemy że dzieci trzeba hartować ale nie w taki sposób.
(2013-03-21 20:38:05)
Baleron
trzeba było ja benzyną polać, może by to pomogło w przyjściu wiosny
(2013-03-21 17:16:58)