Zakończenie Dni Kultury Chrześcijańskiej - spektakl teatralny Jeremiasz

Opublikowano:

W niedzielę 4 listopada w kościele św. Jana w Lubawie po mszy św. o godz. 17.00  odbyła się  lubawska premiera dramatu poetyckiego Karola Wojtyły pt. „Jeremiasz” w wykonaniu Teatru Rapsodycznego z Ostródy.

Tytułowa postać  prorok Jeremiasz żyjący ok 600 lat p.n.e. zapowiedział upadek Izraela, wzywał  do naprawy obyczajów moralnych, zwalczał  kłamstwo  i bezkarność.  Był zwolennikiem uległości wobec Babilończyków przez co był posądzany o zdradę.

Piotr Skarga, podobnie jak jego poprzednik, piętnował wady polskiej szlachty, przeciwnik przyjęcia przez Zygmunta III korony szwedzkiej. Ten kaznodzieja, podobnie jak Jeremiasz,  nie znajdywał  wielu odbiorców swych nauk.  Jednym z nich był Wielki Hetman Stanisław Żółkiewski - pierwszy Europejczyk i jedyny, który zdobył Moskwę. Był doskonałym rycerzem i wzorem moralnym. Izraelici i Polacy –  zawsze drogo płacili za swą zatwardziałość, nawet utratą  niepodległości. Dopiero po utracie suwerenności przypominali sobie słowa proroków. Historia  jak widać lubi się powtarzać.

Sztuka wystawiona w kościele św. Jana na zakończenie Dni Kultury Chrześcijańskiej opowiada o powolnym rozkładzie szesnastowiecznej Polski, ale nawiązuje też do czasów starego testamentu.

Na zakończenie  spektaklu ks. Michał Kalita i Dyrektor MOK  Zenon Paprocki podziękowali  reżyserowi  Marii Andrzejewskiej  i aktorom za  występ  na zakończenie  kolejnych Dni Kultury Chrześcijańskiej.

Adaptacja i reżyseria – Maria Krystyna Andrzejewska. Światło i dźwięk – Mirosław Jagielski. W rolach głównych: Ks. Piotr Skarga – Andrzej Lewicki , hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski – Zbigniew Połoniewicz, Jeremiasz – Marek Skaskiewicz. (mz)

 


 

Komentarze

Widz
Jak zwykle racja jest po środku. Media oczywiście były w samym centrumto fakt.Można było zobaczyć Ich plecy.Gdyby nie Oni, to Pani z południa Polski nie widziałaby zdjęć. Myślę jednak,że spektakl był dla widzów, którzy przyszli obejżeć sztukę na żywo więc prośba do Mediów na przyszłość bądźcie bardziej dyskretni i swoją obecnością nie przeszkadzajcie, dajcie obejżeć spektakl tym wszystkim, którzy przyszli. Pozdrawiam Media oraz Panią z południa Polski
(2012-11-07 23:49:02)
Women
Teatr Rapsodyczny jest teatrem słowa, słowa ,słowa itd....Nie mogłam być na sztuce,ponieważ mieszkam na południu kraju.Jestem byłą mieszkanką Lubawy i dzięki lokalnym mediom mogłam zobaczyć co dzieje się podczas Dni Kultury Chrześcijańskiej w moim mieście.Następnym razem proponuję zakupić sobie ławkę u miejscowego proboszcza,albo lożę w kinie Pokój.
(2012-11-07 18:54:50)
Obserwator
Spektakl bardzo dobry, szkoda tylko i żal,że główną rolę podczas całego spektaklu odgrywały media...nie winie tutaj miejsca w którym było to wystawiane tylko absolutny brak taktu i wyczucia oraz poszanowania dla ludzi którzy to przygotowali i totalne zlekceważenie ludzi którzy chcieli to obejrzeć w skupieniu, tego wymagała ta sztuka.A wyglądało to tak,że cały środek wypełnili dziennikarze lokalnych mediów i być może dało by się to jakoś znieść(chociaż i tak marnie)i do tego super dźwięki migawek aparatów. Myślę że gdyby chociaż trochę któryś z dziennikarzy pomyślałby o widzach,to można to by przeprowadzić w dużo kulturalniejszy sposób.Pozdrawiam.
(2012-11-07 16:38:02)
Maria
Kościół nie nadaje się do tego typu przedstawień nic nie było widać jeśli ktoś siedział w 13 rzędzie to ok dalej totalna porażka na dokładkę na środku 2 osoby z aparatami dobrze zasłaniające środek jakaś pomyłka raczej.
(2012-11-05 12:46:36)