Po remisie w ubieglym tygodniu w Działdowie, 18 sierpnia o godzinie 17.00 na remontowanym stadionie łazienkowskim lubawska drużyna była zdecydowanym faworytem z beniaminkiem III ligi drużyną Sokoła Ostróda.
Niestety po pierwszej połowie Motor przegrywał 2:0. Pierwsza bramka dla gości padła z rzutu wolnego po pięknym strzale Pawła Sędrowskiego, bramkarz lubawski- Jacek Malanowski nie miał nic do powiedzenia. Trzy minuty później po jednej z kontr i błędzie obrony bramkę zdobył Igor Biedrzycki.
Dopiero w drugiej połowie Motor zaczął się lepiej prezentować. Zmiana dokonana na poczatkui drugiej połowy (Bartka Dobrońskiego i Daniela Chylińskiego) na Jarosława Chodowca i Piotra Piceluka spowodowała, że obraz gry się zmienił. Piotr Piceluk wykorzystał jedną z okazji w 18 minucie po przerwie i strzela bramkę kontaktową. Minutę później Bazyli Jabłonowski sam na sam z bramkarzem strzela prosto w ręce bramkarza. W drugiej połowie Motor miał kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, ale niestety doskonale bronił bramkarz Sokoła i mecz zakończył się wynikiem 1:2. W drużynie gości grało kiilku zawodników, którzy w ubiegłym sezonie grali w OKS Olsztyn.
Warto przypomnieć, że Motor w ubiegłym sezonie na własnym boisku, przegrał tylko jeden raz. W całym zeszłym sezonie (2011/12) w piętnastu meczach w Lubawie, drużyna zdobyła 32 punkty (9 zwycięstw, 5 remisów, 1 porażka. (mz)
Komentarze
Mod.
Czy dwóch zawodników to nie kilku?