W 28 kolejce III ligi Szynaka Motor Lubawa podejmował na Stadionie Łazienkowskim Start Działdowo - lidera, który zgromadził na swoim koncie 55 punktów i przewodzi tabeli III ligi. Po wyrównanym meczu nasza drużyna zremisowała 1:1.
W pierwszej połowie Motor objął prowadzenie po golu Jarosława Chodowca w 27 minucie. Bramka dla gości padła w 79' po strzale Adriana Korzeniewskiego. Spotkanie sędziowała trojka sędziów z arbitrem głównym - Pawłem Brzezińskim i asystentami - Piotrem Dutkiewiczem oraz Kamilem Żmijewskim.
Start Działdowo to drużyna, której trenerem jest były trener lubawskiego zespołu Wojciech Tarnowski. Start przystąpił do meczu w Lubawie optymistycznie tym bardziej, że na stadionie Łazienkowskim było bardzo dużo kibiców z Działdowa.
Pierwsza połowa spotkania w wykonaniu obu zespołów była ładnym widowiskiem. Zawodnicy obu drużyn grali ładną, szybką, finezyjną piłkę i w tym okresie najlepszymi zawodnikami byli bramkarze obu zespołów. Drużyna gości szybko chciała strzelić bramkę, jednak w dniu dzisiejszym zawodnicy Motoru skutecznie się bronili i kontrowali. Po błędzie obrony drużyna gości straciła bramkę w 27 minucie po strzale Jarosława Chodowca. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0.
Kilka minut o przerwie w obfitych opadach deszczu, piłka trafia do bramki Motoru, jednak wcześniej sygnalizowana była pozycja spalona. Goście w drugiej połowie coraz częściej bywali pod bramką gospodarzy, zawodnicy Startu grali jak na lidera III ligi przystało - szybko, dokładnie i zespołowo. Bramka wisiała w powietrzu i w 79 minucie po stałym fragmencie gry wyrównują na 1:1 po strzale Adriana Korzeniewskiego.
Ostatni kwadrans to prawdziwe "oblężenie Częstochowy". Gra odbywała się do jednej bramki, ale gole nie padały, gospodarze dokonali zmian i utrzymali korzystny wynik do samego końca.
Komentarz
Mimo fatalnej pogody, było to bardzo ładne widowisko w wykonaniu obu drużyn. Lubawska drużyna w pierwszej połowie była równorzędnym przeciwnikiem dla lidera. Końcówka spotkania to jednak dominacja gości.
Na trybunach w dniu dzisiejszym zebrało się sporo kibiców z Działdowa, a nie z Lubawy. Zabrakło też podczas dzisiejszego spotkania komentatora, chociaż sprzęt nagłaśniający i mikrofon były przygotowane. Czyżby w takim mieście jak Lubawa, nie znalazła się osoba z odpowiednimi kwalifikacjami? (mz)
Komentarze
A Tarnowski fajny terener co każe nie wibijac pilki przy kontuzji zawodników" nawet jak będzie zlamana noga ". super trener tak trzymać
Mod. Po zdobyciu bramki przez gości,zapytałem asystenta bocznego to tyle w tej kwestii.