Szynaka Motor Lubawa pokonał gości 2:1 po bramkach Filipa Kociędy 20' i Macieja Maśkiewicza 46' i zdobył cenne trzy punkty. Dla gości bramkę zdobył Dariusz Boczko 35'.
Pierwszy kwadrans spotkania należał do drużyny gospodarzy. Lubawska drużyna po ostatnim sukcesie, przystapiła do ataku i w konsekwencji w 20 minucie Filip Kocięda zdobył pierwszą bramkę dla Motoru. Po utracie bramki goście przystąpili do ataku i w 35 minucie zdobyli wyrównującą bramkę. Do końca pierwszej połowy spotkania zawodnicy grali bardzo dobry futbol, ale nie potrafili zamienić na bramki.
W 46 minucie zaraz po wznowieniu gry gospodarze zdobyli drugą bramkę po strzale Macieja Maśkiewicza i Motor objął prowadzenie, którego nie oddał do końca spotkania. Mimo zmian i dobrej gry, goście nie potrafili pokonać dobrze broniącej lubawskiej drużyny. Szynaka Motor Lubawa kontrował i po jednej z kontr strzał Piotra Piceluka z trudem obronił bramkarz gości.
Komentarz:
Kolejne 3 punkty zdobyte przez Motor cieszą. Zwycięstwo nad solidną drużyną z Morąga bez Jarosława Chodowca również. W mojej ocenie bardzo dobre spotkanie rozegrał Mateusz Goniszewski w lini defensywnej oraz Filip Kocięda i Maciej Maśkiewicz - strzelcy bramek. Pierwsza połowa spotkania należała do gości, druga była bardziej wyrównana. Sędzią głównym spotkania był Grzegorz Kujawa (mz)
Komentarze