CONSTRACT LUBAWA - BSF ABJ BOCHNIA 4:3 (3:2)

Opublikowano:

Constract Lubawa zwyciężył 4:3 w meczu przeciwko BSF-owi ABJ Bochnia i melduje się na 2. miejscu w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy!
Constract od początku spotkania zastosował wysoki pressing. Świetną akcje skonstruował Pedrinho, a po podaniu Pedro Pereiry, Joao Miguel zdobył pierwszą bramkę w tym meczu.

Constract Lubawa po wyjściu na prowadzenie rozpoczął grę w przewadze. Wiele akcji kreowali gospodarze, jednak BSF dobrze radził sobie w defensywie. Mimo gry w przewadze, Konstruktorom trudno było zaskoczyć rywala.
 
Przed świetną sytuacją stanął Cabalceta, jednak oddał nieskuteczny strzał na bramkę. Mocne uderzenie zanotował Kriezel, jednak interweniował Saaf.
 
W czternastej minucie bramkę zdobył Pedrinho, który wypracował sobie pozycję oraz oddał strzał tuż obok prawego słupka bramki gości. Już chwilę później w poprzeczkę trafił Minor Cabalceta.
 
Przybył wykorzystał swoją pozycję i zdobył gola kontaktowego. Już chwilę później Piotr Matras wypracował świetną sytuację, a Wojciech Przybył skompletował swój dublet.
Na minutę przed końcem pierwszej odsłony spotkania, Constract ponownie wypracował sobie świetną sytuację, a Joao Miguel zdobył trzecią bramkę dla swojego zespołu. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 3:2 na korzyść gospodarzy.

Drugą odsłonę rozpoczął celny strzał Grubalskiego, który podwyższył wynik spotkania. Świetnymi interwencjami wielokrotnie popisał się Saaf. Bliscy byli bochnianie, jednak wciąż brakowało skuteczności.
 
Ponownie świetną akcję wykreował Piotr Matras, jednak po strzale, czujny w bramce był Zadroga. Poprzez dopuszczenie się zagrania ręką w polu karnym przez zawodnika Constractu, goście stanęli przed szansą zdobycia bramki kontaktowej. Minor Cabalceta pewnie wpakował piłkę do siatki.
Dobrze w defensywie radzili sobie bochnianie, natomiast próbowali również zdobyć bramkę wyrównującą. Piękną akcję rozegrali Konstruktorzy, jednak chybił Joao Miguel. Goście rozpoczęli grę w przewadze.

Na dwie minuty przed końcem, to Constract zdecydował się na grę z „lotnym bramkarzem”. Przed wielką szansą stanął Everton, jednak oddał niecelny strzał na bramkę rywala. Dla obu zespołów nie przyniosło to jednak rezultatów, a mecz zakończył się rezultatem 4:3 dla gospodarzy.

Bramki: Joao Miguel 4, 20, Pedro De Oliveira Silva 14, Sebastian Grubalski 21- Wojciech Przybył 19, 19, Minor Cabalceta 28

Fogo Futsal Ekstraklasa 
fot mz i
Paweł Jakubowski