Dzisiejsze spotkanie 17 września VIII kolejki, III ligi na stadionie Łazienkowskim z drużyną z Elbląga pokazało, że przed naszymi zawodnikami jest jeszcze sporo pracy.
Pierwszy kwadrans goście przeważali na boisku, grali składnie i stwarzali duże zagrożenie pod bramką Mateusza Leśniewskiego.
Kiedy Motor powoli uzyskuje przewagę, kontuzja Bazylego Jabłonowskiego eliminuje go z gry w 10 minucie i wchodzi Bartosz Lewandowski. Kilkanaście minut później po jednej z akcji kontuzji nabawił się Piotr Piceluk, a na boisko wchodzi Mateusz Goniszewski.
Strata dwóch skutecznych napastników, wpłynęła niestety na postawę naszej drużyny.
W końcówce spotkania gra znacznie się zaostrzyła, sędzia pokazał kilka żółtych kartek oraz czerwoną Mateuszowi Bogdanowiczowi (17) z drużyny Concordii. Zarówno goście i gospodarze mieli kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki, niestety zabrakło przysłowiowej kropki nad "i".
Dzisiejsze spotkanie sędziowała trójka sędziów z arbitrem głównym - Olgierdem Kowalskim, sędzią asystentem - Jackiem Makowskim i Markiem Kowalewskim. Obserwatorem spotkania był Antoni Plona.
Motor Lubawa zdobył jeden punkt i awansował na pozycje wicelidera III ligi.
Komentarz:
Niestety w mojej ocenie brak w lubawskiej drużynie dobrego dyrygenta, którym był bez wątpienia Tomasz Zakierski . Niestety trener leczy kontuzję i nic nie wskazuje na to, że szybko wyjdzie na boisko.
Zawodnicy walczyli do końcowego gwizdka sędziego, ale szkoda trzech punktów. W przekroju całego meczu wynik powinien satysfakcjonować obie drużyny. (mz)
Komentarze