GI Malepszy Arth Soft Leszno wygrała niespodziewanie 5:3 z Constractem Lubawa. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Daniel Gallego Garcia.
Choć za faworyta ostatniego sobotniego spotkania 11. kolejki FOGO Futsal Ekstraklasy można było uznawać graczy Constractu Lubawa, to z pewnością zawodnicy GI Malepszy Arth Soft Leszno mogli wyjść na boisko z podniesiona głową. W końcu wygrali dwa z ostatnich czterech spotkań w Lesznie z Constractem, a dodatkowo właśnie lubawian wyrzucili w ostatnim sezonie z Pucharu Polski.
Chęć objęcia prowadzenia u gospodarzy widoczna była już od pierwszych sekund. Niewiele brakowało, a na listę strzelców wpisałby się Mateusz Lisowski, ale sędzia dopatrzył się u niego zagrania ręką i bramki byłego zawodnika Constractu nie uznał. Blisko był również Albert Betowski, jednak piłka po strzale pivota leszczynian obiła tylko słupek.
Udało się w końcu Danielowi Gallego, który przejął piłkę zagraną z autu przez Sebastian Grubalskiego, poszedł sam odważnie na bramkę i w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Guttę. Nie minęło wiele czasu, a Kolumbijczyk przeprowadził kolejny szybki atak, który tym razem przy słupku skutecznie zamknął Lisowski.
2:0? Mało. A przynajmniej dla gospodarzy, którzy za sprawą świetnie rozegranego rzutu rożnego, gdzie piłka poszła od Skrzypka, przez Kozhemiakę, do Betowskiego podwyższyli na 3:0! Na szczęście gości na boisku był czas Pedrinho, który po indywidualnej akcji szybko zmniejszył straty i do przerwy mieliśmy 3:1.
Lubawianie nie zdołali jednak złapać kontaktu, a co gorsza dla nich drugą żółtą kartkę obejrzał Sebastian Grubalski. Dwie minuty udało się mimo to przetrwać, ale po nich gospodarze znów dali próbkę umiejętności, a konkretnie zrobił to Daniel Gallego, który z własnej połowy wypatrzył wysuniętego Guttę i pięknym strzałem pokonał portugalskiego golkipera. 4:1? Dla gospodarzy znowu mało, a piątą bramkę w tym meczu zdobył Adrian Skrzypek, któremu po akcji na prawym skrzydle asystował Albert Betowski.
To zmusiło przyjezdnych do wycofania bramkarza, a co za tym poszło szybszego strzelania bramek. Na golach Pedrinho i Pedro Pereiry Constract jednak poprzestał.
GI Malepszy Arth Soft Leszno wygrała 5:3 i doskoczyła do czołowej trójki na dwa oczka. Constract natomiast musi zacząć oglądać się za siebie, bo nawet po tej kolejce może wypaść z ligowego podium.
Bramki: Daniel Gallego 9, 28, Mateusz Lisowski 10, Albert Betowski 18, Adrian Skrzypek 34 – Pedrinho 19, 37, Pedro Pereira 38.
Fogo Futsal Ekstraklasa
foto mz