Na zakończenie rundy jesiennej gospodarze - Motor Lubawa podejmował drużynę Kormoran Zwierzewo. Drużyny sąsiadujące w tabeli. W ostatniej kolejce goście gładko pokonali Unię Susz. 3:0, a gospodarze ulegli Ossie Biskupiec Pomorski 2:0.
Początek spotkania na remontowanym Stadionie Łazienkowski to wzajemna asekuracja i gra w środku pola. Z upływem czasu gospodarze częściej przebywali na połowie gości, ale brakowało wykończenia akcji. W 36' po solowym rajdzie Adrian Zasuwa zostaje faulowany w polu karnym i sędzia główny Mateusz Piechotka dyktuje rzut karny. Najlepszy strzelec Motoru Bartek Kuczyński, podchodzi do piłki i zdobywa pierwszą bramkę dla gospodarzy. W pierwszej połowie gospodarze mogli jeszcze zdobyć jedną bramkę, ale niestety nie udało się. Do przerwy gospodarze prowadzili w ostatnim meczu 15 kolejki tej rundy 1:0.
Druga odsłona spotkania zapowiadała się bardzo interesująco. Zawodnicy Kormorana nie mając nic do stracenia, zaczęli częściej gościć pod bramką Witkowskiego i mieli ze dwie stuprocentowe okazje do zdobycia bramki, ale z bliskich odległości nie potrafili strzelić gola.
W 52' kontuzji nabawił się Damian Gerka i na boisku pojawił się Antoni Biczkowski. Po jednej z kontr drużyny, Bartek Kuczyński w 74 minucie zdobywa drugą bramkę w spotkaniu i gospodarze prowadzą 2:0.
Po dokonaniu zmian w drużynie Motoru na boisku pokazali się młodzi zawodnicy. Goście w drugiej połowie mieli optyczną przewagę, ale bramka nie padła. Gra w tym okresie była ostra i sędzia musiał pokazać kilka kartoników zawodnikom obu drużyn.
W końcówce spotkania w bramce pojawił się młody Julian Senkowski, który ze stałego fragmentu kapitalnie obronił strzał napastnika gości Wojciecha Gadomskiego. "Kropkę nad i" postawił Kacper Kruszewski, który w końcówce wszedł na boisko zdobywając bramkę. Motor pokonuje Kormoran Zwierzewo 3:0.
Dwie drużyny sąsiadujące w tabeli, więc gra była wyrównana, ale tym razem gospodarze wykorzystali okazje i zdobyli bardzo ważne punkty w tej rundzie. Mimo brzydkiej pogody na stadionie była spora grupa kibiców ze Zwierzewa oraz z Lubawy. W końcówce najmłodsi kibice klubu zachęcali zawodników do gry. Piłkarze po meczu podeszli i podziękowali młodym kibicom.
Co będzie dalej? Zobaczymy. Ważne, że dzisiejszy mecz zakończył się zwycięstwem Motoru po słabym początku sezonu, dzięki trenerowi Pawłowi Korpalskiemu, który zechciał objąć funkcję trenera, udało się zgromadzić 17 pkt w tabeli (tyle samo co Dąb Kadyny) i zawodnicy z Lubawy zakończyli sezon jesienny na 10. miejscu. (mz)