Dziś 13 kolejka klasy okręgowej. Piłkarze MLKS Motor Lubawa rozegrali na własnym stadionie spotkanie z ostatnią drużyną tabeli Wel Lidzbark. Goście w tym sezonie nie wygrali żadnego meczu, udało się tylko zdobyć jeden punkt. Motor zaś w końcówce rundy jesiennej spisuje się coraz lepiej. Faworytem dzisiejszego spotkania byli gospodarze.
Początek spotkania w wykonaniu gospodarzy był fatalny. Zaraz po wznowieniu piłki w 1 minucie po błędzie obrony, napastnik gości mógł zdobyć bramkę, ale broniący dziś młody bramkarz Motoru Julek Senkowski pięknie obronił strzał i piłka wyszła na aut. W 13' minucie gospodarze obejmują prowadzenie po golu Gerki na 1:0. Chwilę później Bartek Kuczyński nie trafia do pustej bramki.
Trwa oblężenie bramki gości, ale brakuje precyzji po dobrych dośrodkowaniach brak wykończenia akcji. W tej części spotkania mogły paść ze dwie bramki dla gospodarzy. 32' kolejna akcja pod bramką i Jeremiasz Barański podwyższa na 2:0. Pierwsza połowa należała całkowicie do gospodarzy, goście stworzyli na początku i pod koniec pierwszej połowy akcję, po której mogła paść bramka.
Początek drugiej połowy również należał go gospodarzy, którzy konstruowali groźne akcje. W 55' Bartek Kuczyński strzela piękną bramkę dla gospodarzy jest 3:0.
Trener Paweł Korpalski zmienia zawodników i na boisko wprowadza świeżych zawodników. Gra nadal odbywa się pod dyktando gospodarzy i młodzi zawodnicy Motoru są nadal groźni. W 68' za brutalny faul bramkarz gości Michał Świątkowski otrzymuje czerwoną kartkę i schodzi z boiska.
W 80' Radek Gajewski, który wszedł po przerwie zostaje sfaulowany na polu karnym i sędzia pokazuje linię 11 metrów. Radek podchodzi do piłki i zdobywa czwartą bramkę dla gospodarzy. Chwilę później czerwony kartonik otrzymuje zawodnik gospodarzy Miłosz Drzewiński, który wszedł z drugiej połowie. W 90' honorową piękną bramkę dla gości zdobywa Hubert Komoszyński. (mz)