Drużyna Constractu Lubawa rozegrała w dniu dzisiejszym rewanżowe spotkanie w walce o finał Pucharu Polski w Futsalu. W Lubawie niespodziewanie dzisiejszy rywal zwyciężył 0:5 i tylko nieliczni kibice liczyli na cud i odrobienie strat.
W wypełnionej kibicami pięknej hali w Lesznie, konstruktorzy mimo, że nie zdołali zdobyć sześciu bramek zaprezentowali się z dobrej strony i pokonali futsalistów z Leszna 1:3.
Mimo momentami słabszej, gry potrafili być groźni, szczególnie w końcówce spotkania. Walczyli do końcowego gwizdka, ale brakowało trochę szczęścia i bramek. Gospodarze we własnej hali byli bardzo groźni, ale samą ambicją niestety nie można zwyciężyć w półfinale Pucharu Polski. Bramki zdobyli Adriano, Betowski i dwie Everton.
Teraz czas na fazę play-off i tu trenerzy będą musieli popracować nad formą niektórych zawodników.
W mojej ocenie, mimo żółtej kartki najlepszym zawodnikiem tego spotkania był nasz bramkarz Hubert Zadroga. Do finału Pucharu awansowały zespoły: GI Malepszy Arth Soft Leszno i Piast Gliwice. (mz)
foto Paweł Jakubowski