Constract Lubawa w swoim ostatnim meczu przed Ligą Mistrzów wygrał 6:0 z Sośnicą Gliwice. Wszystkie bramki w tym meczu zdobywali Brazylijczycy.
Dla Constractu Lubawa spotkanie z Sośnicą Gliwice było ostatnim przed wyjazdem na turniej Ligi Mistrzów. Zatem o ile mogliśmy zakładać, że mistrzowie Polski będą grac ostrożnie, aby w ostatnim momencie nie złapać kontuzji, tak mowy nie było o odpuszczaniu spotkania, które paradoksalnie mogło być przyjemnym przetarciem przed wylotem do Chorwacji.
I tak zresztą było, choć nie od początku. Constract choć dominował, to drogi do bramki nie mógł znaleźć. Kiedy się już jednak udało, to lubawianie nie odpuścili gospodarzom. Wynik w 15. minucie piekielnie silnym strzałem zza pola karnego pod samą poprzeczkę otworzył Adriano Lemos.
W ślady swojego rodaka poszedł Everton Ferreira. I to z przytupem! Brazylijczyk w niecałe dwie minuty skompletował hat-tricka i na przerwę zawodnicy Dawida Grubalskiego schodzili z czterobramkową zaliczką.
A że Brazylijczykom tego dnia szło wyjątkowo dobrze, to też nie dziwiło, gdy po zmianie stron na listę strzelców wpisał się również Claudinho. Potwierdzeniem „Dnia Brazylijskiego” w Gliwicach była bramka ustalająca wynik całego spotkania, którą po szybkim wyrzucie Victora Lopeza zdobył Pedrinho, zakładając po drodze siatkę Tomaszowi Szczurkowi.
Bramki: Adriano Lemos 15, Everton Ferreira 18, 20, 20, Claudinho 24, Pedrinho 40.
Futsal Ekstraklasa