Motor Lubawa - Mazur Ełk (0:0) 1:0

Opublikowano:

Dziś trzecia kolejka forBet IV ligi. Motor Lubawa podejmuje na Stadionie Łazienkowskim Mazura Ełk. Jedna i druga drużyna mają po 4 punkty w tabeli. Goście w pierwszym meczu na własnym boisku zaledwie zremisowali z Tęczą  Biskupiec, a tydzień później gładko pokonali na wyjeździe Polonię Iłowo 1:4. 

Motor Lubawa w pierwszym spotkaniu  pokonał beniaminka Constract Lubawa 2:4 i pechowo, po ładnym meczu w Kętrzynie zremisował 1:1 z Granicą.
Gospodarze na własnym boisku byli faworytem i tak też się stało. 

W pierwszej połowie gra była wyrównana i obie drużyny miały okazję do zdobycia bramki. Kończyło się jednak na bramkarzu. Drużyny znały stawkę dzisiejszego spotkania i z ostrożnością  podchodziły do kontrataków skupiając się na defensywie.

W drugiej połowie po zmianie w drużynie Motoru, pierwsze 15 minut było bardzo ciekawe i mogły paść bramki z jednej i drugiej strony. Gościom brakowało szczęścia na początku drugiej połowy, a gospodarzom skuteczności. W miarę upływu czasu gospodarze, szczególnie Adrian Zasuwa zmobilizował swoich kolegów do dokładniejszej, lepszej ofensywnej gry.

Ten sam zawodnik w 75 minucie po pięknym rajdzie prawą stroną boiska zostaje podcięty w polu karnym i sędzia główny Krystian Mucha
 wskazał na 11 metrów. Do piłki podszedł najlepszy strzelec w Motorze Kacper Nawrocki i zdobywa bramkę na 1:0. Kilka minut później wynik mógł być wyższy, ale młodzi zawodnicy Motoru zbyt długo bawili się z piłką zamiast oddawać strzały.

W końcówce spotkania i kilku zmianach taktycznych trenera Krzysztofa Malinowskiego gospodarze utrzymali wynik do końca i zdobyli zasłużenie trzy punkty.

Trener  Mazura Ełk Marcin Samborski powiedział po meczu:
- Pojedynek dwóch innych stylów gry między drużyną grającą długim podaniem bazującą na drugiej piłce oraz stałym fragmencie gry, a drużyną preferującą utrzymanie się przy piłce, grę krótkimi podaniami. Niestety po fatalnej decyzji młodzieżowca tracimy bramkę z rzutu karnego.

- W dzisiejszym meczu zabrakło dokładności, szybkiego transportowania piłki. Mimo wszystko mieliśmy sporo dogodnych sytuacji w których bramkarz przeciwników wykazał się fachem bramkarskim. Tylko ciężka praca daje efekty. (FB klubu)

Sędziowie: Krystian Mucha, asystenci: Rafał Rabczyński, Emil Grela
Mazur Ełk
Sawicki, Wielgat, Denert, Molski, Dzięgielewski, Wojdyło, Prusinowski, Kisiel, Berezovsky, M.Kisiel, Żołądkiewicz
rezerwowi: Smoliński, Waszkiewicz, Choma, Grala, Roman, Gondek

Motor Lubawa Kowalski, Fafiński, P.Sobótka, B.Sobótka, Zdunek, Gerka, Wasiak, Szczepański, Zasuwa, Ewertowski, Nawrocki

rezerwowi:  Jackiewicz, Kowalski I, Tomkiewicz, Kuczyński, Zelmański, Chyrzyński 

(mz)