Utytułowany Rekord czy głodny mistrzostwa Polski Constract? Od środy rozpocznie się walka o tytuł najlepszej drużyny FOGO Futsal Ekstraklasy za sezon 2022/23.
Dwa najlepsze zespoły fazy zasadniczej spotykają się w wielkim finale. To podsumowanie i zwieńczenie i tak dobrego sezonu w wykonaniu obu zespołów. Rekord już może cieszyć się ze zdobycia Pucharu i Superpucharu Polski w bieżącej kampanii. Czy w zdobyciu potrójnej korony przeszkodzi im Constract?
Wiele wskazuje na to, że dla rekordzistów rywalizacja z Constractem będzie najtrudniejszą przeprawą w fazie play-off. Ekipa Chusa Lopeza do tej pory bez porażki przebrnęła rundę dodatkową. W klubie nie ma innej opcji, jak odzyskanie straconego przed rokiem tytułu mistrza Polski - Czekaliśmy na ten moment - rozpoczął hiszpański trener po ostatnim meczu przeciwko GI Malepszy Arth Soft Leszno - Po zdobyciu Pucharu, Superpucharu i pierwszej pozycji na koniec sezonu zasadniczej, to jest ta najważniejsza chwila - mówił zadowolony opiekun.
Rekord rozegrał w tym sezonie czterdzieści jeden meczów. Przegrał tylko raz. We własnej hali ekipa z Bielska-Białej uległa w fazie zasadniczej Constractowi 3:5. Rewanż nadszedł w półfinale Pucharu Polski. W dwumeczu rekordziści wyeliminowali ekipę z Lubawy awansując do finału, w którym okazali się lepsi od Jagiellonii Białystok.
Constract toczył niezwykle wyrównane i intensywne mecze z Piastem Gliwice w półfinale play-off. Sam awans okupiony został pozostawieniem zdrowia na parkiecie, a do starcia z Rekordem potrzebna będzie szybka regeneracja. Trzy starcia z mistrzem Polski na pewno kosztowały wiele sił, ale stały się świetną wizytówką play-off i dostarczyły mnóstwo emocji.
Lubawianie nie byli jeszcze mistrzem Polski. Znają jednak smak podnoszenia pucharu. W 2020 roku Constract zdobył Puchar Polski i od tego czasu czekają na kolejne trofeum, które mogliby postawić w klubowej gablocie.
Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Bielsku-Białej w środę o godzinie 18:00. Transmisję z meczu przeprowadzi TVP Sport. Później rywalizacja przeniesie się do Lubawy. Tam dojdzie do dwóch spotkań. Jeśli rywalizacja nie zamknie się w trzech meczach, wówczas wrócimy do Bielska-Białej na dwie ostatnie potyczki.
Futsal Ekstraklasa
foto Paweł Jakubowski
