Constract Lubawa wygrał na wyjeździe z Dremanem Opole Komprachcice 6:2. Dublet zanotował Ludgero Lopes. Tym samym Konstruktorzy zapewnili sobie co najmniej drugą pozycję na koniec fazy zasadniczej.
Po niespodziewanych porażkach Dremanu i Constractu spotkanie obu drużyn zapowiadało się niezwykle interesująco, bo też trudno było określić w jakiej rzeczywiście dyspozycji są zawodnicy tych zespołów, którzy przecież umiejętności mają na bardzo wysokim poziomie.
Faworytem wciąż jednak pozostawał Constract, co też przełożyło się na boisko, gdzie Constract po pierwszej połowie prowadził 2:0 za sprawą trafień Ludgero Lopesa i Malagutiego, którzy chociażby w poprzednim meczu nie pokazali się z najlepszej strony.
Prowadzenie było jednak w pełni zasłużone, bo o ile w liczbie ataków czy uderzeń było mniej więcej po równo, to lepiej naoliwione celowniki mieli Konstruktorzy.
Sprawdziło się to zresztą również po zmianie stron, a na listę strzelców wpisał się Jaakko Alasuutari, skutecznie korzystając na rajdzie i asyście Macieja Jankowskiego.
Dreman próbował odpowiedzieć. Ładnym podaniem omijającym wszystkich rywali popisał się Julian Gheneloff, ale niewiele z tego przyszło. Co gorsza dla gospodarzy odpowiedział, ale Jakub Raszkowski – Pawłowi Budniakowi w korespondencyjnym pojedynku o koronę króla strzelców.
Nadzieję Dremanowi z małą pomocą Victora Lopeza przywrócił Felipe Deyvisson, ale niedługo potem z bramki cieszyć mógł się również Pedrinho, zaś po rzucie rożnym… głową piłkę do bramki skierował Ludgero. 6:2 i było już po meczu.
Constract wygrał i utrzymał dystans do Rekordu Bielsko-Biała, choć zdobycie jeszcze w fazie zasadniczej pozycji lidera może być bardzo trudnym zadaniem. Dreman natomiast spadł na 7. Miejsce i na zapewnienie sobie miejsca w fazie play-off musi jeszcze poczekać.
Bramki: Felipe Deyvisson 32, 34 – Ludgero Lopes 6, 39, Malaguti 9, Jaakko Alasuutari 23, Jakub Raszkowski 29, Pedrinho 37.
Futsal Ekstraklasa