UCZCILI PAMIĘĆ WIELKIEGO POLAKA I LUBAWIANINA

Opublikowano:

W ubiegłą sobotę, 3 września, odbyła się kolejna w tym roku wycieczka edukacyjna z Lubawskim Stowarzyszeniem Inicjatyw Społecznych. Ponad trzydziestu uczestników przejechało „Śladami Teofila Rzepnikowskiego” trasę długości ok. 32 km, a wydarzenie było okazją by w 100-lecie śmierci uczcić pamięć tego najbardziej zasłużonego i znamienitego Lubawianina. 

Krótkie prelekcje dla uczestników wygłosili: Marcin Deka, Dariusz Kawka oraz Mateusz Szauer. Na starcie przy Banku Spółdzielczym w Lubawie każdy rowerzysta otrzymał pamiątkową broszurę z najważniejszymi informacjami oraz mapę z wyznaczoną trasą przejazdu. To właśnie nieopodal tego miejsca, przy ulicy 19-stycznia znajdował się niegdyś dom Teofila Rzepnikowskiego. 

Pierwszym przystankiem na trasie wyprawy był parking przy ul. Grunwaldzkiej w Lubawie, gdzie mieścił się okazały gmach Banku Ludowego wybudowany przez Rzepnikowskiego w 1900 r., a spalony przez żołnierzy Armii Czerwonej w 1945 r. Następnie rowerzyści udali się na cmentarz parafialny, a najmłodsi uczestnicy wyprawy zapalili symboliczny biało-czerwony znicz na grobie tego niezwykłego człowieka, lekarza, działacza społeczno-oświatowego, niepodległościowego, gospodarczego i politycznego, organizatora spółdzielczości polskiej w Lubawie i na Pomorzu, który żył w latach 1843-1922.

Z Lubawy peleton udał się przez Targowisko Dolne i Rakowice w kierunku Nowego Miasta Lubawskiego. W Bratianie uczestnicy wycieczki usłyszeli o krzyżackim zamku będącym jedną z głównych tego typu warowni w regionie. Na pozostałościach zamkowych fundamentów obecnie znajduje się budynek starego młyna. Następnie w Mszanowie zapalono znicz na pomniku upamiętniającym zasłużonego w walce o wolną Polskę Gen. Adolfa Mikołaja Waraksiewicza (1881-1960). Stąd rowerzyści udali się na nowomiejski rynek, by przed budynkiem będącym siedzibą dawnego powiatu lubawskiego usłyszeć o dalszych losach Teofila Rzepnikowskiego, pierwszego polskiego starosty powiatu lubawskiego, który z Lubawy codziennie dojeżdżał tu bryczką do pracy. 

Kolejnym przystankiem na trasie wyprawy był drewniany Kościół pw. Św. Michała Archanioła w Tylicach, pierwotnie wybudowany w latach 1700-1702. W 1990 r. uległ spaleniu, ale został zrekonstruowany w roku 1991. Tu wspaniałe świadectwo wygłosił jeden z uczestników wycieczki Mieczysław Zelma, którego przodkowie blisko współpracowali z Teofilem Rzepnikowskim. Mieszkający w Tylicach Marian Zelma został skazany przez sąd za agitowanie na rzecz Rzepnikowskiego w wyborach do parlamentu Rzeszy Niemieckiej w 1887 r. Z kolei Franciszek Zelma z Łążyna został 27 stycznia 1921 r. mianowany przez starostę Rzepnikowskiego tymczasowym komisarycznym wójtem na obwód Rumienica. Prawdziwą gratką zaprezentowaną uczestnikom był dokument potwierdzający mianowanie, z oryginalnym podpisem Teofila Rzepnikowskiego.

Z racji pełnienia szeregu różnych funkcji Rzepnikowski dużo podróżował koleją. Na terenie dworca w Zajączkowie Lubawskim opowiedziano o historii kolejnictwa na Ziemi Lubawskiej i wcale nie tak odległych czasach, kiedy ruch pasażerski odbywał się także z Lubawy. Ostatnim punktem wycieczki był Pałac Mortęgi, gdzie na uczestników czekał pyszny poczęstunek, który pomogły przygotować mieszkanki tej miejscowości.

Wycieczka tradycyjnie miała również charytatywny charakter. Na zakończenie odbyły się licytacje przygotowanych gadżetów, a w trakcie całej wyprawy na leczenie Marii i Julii, sióstr zmagających się z chorobą genetyczną - zespołem Patau, zebrano kwotę 675 zł. Tych, którzy także chcieliby pomóc serdecznie zachęcamy do dokonywania wpłat na konto Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Iławie.

- Słowa uznania należą się wszystkim uczestnikom naszej wyprawy, gdyż po raz kolejny pokazali, że mają wielkie i otwarte serca. Szczególne podziękowania kierujemy do każdego, kto pomagał w organizacji tego wydarzenia. Pomoc w przygotowaniu poczęstunku okazały jak zawsze niezawodne gospodynie z sołectwa Mortęgi: Anna Eggert, Agnieszka Opałka, Katarzyna Siemieńska, Wioletta Gebauer, Dominika Kornalewska, Barbara Woźniak, Sylwia Rucińska, Kinga Licznerska, Ilona Granica, Karolina Jaskulska, Marianna Grosanc, Agata Zimnicka, Agata Szymańska i Helena Zabłotna, pod wodzą sołtys Alicji Zabłotnej. Tradycyjnie już był z nami Naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubawie Paweł Turulski, zapewniając pomoc medyczną i nie tylko. – mówi Mateusz Szauer, jeden z inicjatorów spotkania.

Wycieczkę zorganizowano w ramach zadania publicznego „Cykl wycieczek oraz spotkań związanych z kulturą i historią miasta Lubawa oraz Ziemi Lubawskiej” dofinansowanego przez Powiat Iławski.

Jak dodaje Mateusz Szauer: - To wydarzenie po raz kolejny pokazało jak lokalna społeczność potrafi się zmobilizować gdy trzeba nieść pomoc słabszym, będącym w potrzebie. Wszystkim dostarczyło również mnóstwo pozytywnej energii do dalszego działania, dlatego już dziś zapraszamy na kolejne spotkania.

Fot. PryzmatPhoto Mariusz Zadroga, Rafał Głowiak, LSIS