28 sierpnia 2022 roku zmarł lek. med. Janusz Olszewski. Pogrzeb zmarłego doktora odbędzie się w czwartek 1 września. O godz. 10.00 wyprowadzenie z kaplicy cmentarnej. Różaniec za zmarłego we wtorek i środę tj. 30 i 31 sierpnia o godz. 19.00 w Nowym Mieście Lub.
Zmarły lekarz Janusz Olszewski urodził się w 1946 r. W 1976 r. ukończył Akademię Medyczną w Białymstoku. Pracę po studiach rozpoczął jesienią 1978 we wsi Pietrzwałd u podnóża Dylewskiej Góry. W 1978 roku zamieszkał z żoną w Lubawie i podjął pracę w szpitalu lubawskim.
Zmarły był lekarzem chorób wewnętrznych i specjalistą od sportu. Przez kilkanaście lat współpracował z lubawskim klubem zapaśniczym Sokół Lubawa.
Był lekarzem rodzinnym, niebywale błyskotliwym człowiekiem, który posiadał wiedzę w różnych dziedzinach. Był hobbystą, kolekcjonerem, interesowały go najnowsze technologie. Doskonale znał się na komputerach, mechanice, muzyce, fotografii itd. Pisał opowiadania i wiersze.
W latach 80-tych ubiegłego wieku był działaczem Solidarności. W roku 1989 po zakończeniu obrad Okrągłego Stołu, w okresie poprzedzającym czerwcowe wybory do Sejmu i Senatu był współzałożycielem Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” w Lubawie. Dr Janusz Olszewski był radnym po pierwszych wolnych wyborach samorządowych w Lubawie.
Całe swoje życie poświęcał rodzinie i swoim pacjentom. W Lubawie pracował kilkanaście lat, a następnie w Iławie. Kochał pacjentów, a oni Jego.
Dane mi było znać zmarłego jako lekarza, ale także jako człowieka, który włączył się w działalność społeczną w okresie przemian ustrojowych w Lubawie pod koniec lat 80-tych XX wieku. Często spotykaliśmy się wówczas na długich rozmowach i pamiętam słowa zmarłego Janusza cytowane w wywiadzie w jednej z gazet - Życie nam dano tylko jedno. Od nas w dużym stopniu zależy, jak je przeżyjemy i czym wypełnimy. To my zdecydujemy, jakie będziemy mieć wspomnienia i czy wracanie do nich będzie miłe. W codziennej gonitwie zapominamy, że jutrzejsze wspomnienia zależą od tego, jak przeżyjemy dziś. Zbierajmy perełki dni, dopóki to od nas zależy.
Dziękuję Januszu, że spotkałem Cię na mojej drodze życia. Spoczywaj w Pokoju.
Marian Żuchowski
foto: Ars Vitae
