Piłkarze Motoru Lubawa rozegrali 4 kolejkę IV ligi. Rywalem byłą drużyna Polonii Iłowo, która w swoim składzie ma kilku doświadczonych zawodników i jest zawsze trudnym rywalem szczególnie na własnym boisku.
Ostatnio dzisiejszy przeciwnik zawodników z Lubawy w lipcu uległ Constractowi Lubawa 3:0 podczas Rundy wstępnej WPP. W tym sezonie na rozegrane 3 spotkania uległa tylko Polonii Lidzbark Warmiński, a dwa spotkania wygrała zajmuje aktualnie 6 miejsce w tabeli. Piłkarze Motoru w ostatnim meczu ligowym mimo remisu na wyjeździe pokazali, że są zawsze groźni.
Początek spotkania potwierdził to już w 15 minucie Kacper Nawrocki zdobywa gola dla Motoru i goście obejmują prowadzenie 0:1. W 36 minucie wyrównanie po golu Łukasza Wróblewskiego.
W drugiej połowie drużyna gości grała znacznie lepiej, ale doświadczony zawodnik Motoru, nie wykorzystuje dwóch prawie 100% okazji do zdobycia bramki, to robi się nerwowo. Podobnie było w ubiegłej kolejce w końcówce Motor mógł zdobyć minimum dwie bramki, a wywozi z Barczewa tylko 1 punkt.
Podobnie i w dniu dzisiejszym. Zamiast trzech punktów, ponowie tylko jeden. Największym problemem drużyny Motoru jest w tej chwili skuteczność, a właściwie jej brak. Motor remisuje na wyjeździe z Polonią Iłowo 1:1.
"Nikomu nie życzę grać na sztucznym boisku w taką pogodę, jest to niebezpieczne dla wszystkich uczestników zawodów. Jesteśmy bardzo zmęczeni, wiemy że zagraliśmy bardzo dobre zawody jednak jest duży niedosyt" - Malinowski Krzysztof Motor Lubawa.
(mz)