Ostatnie pożegnanie strażaka z OSP Lubawa

Opublikowano:

W piątek 8 lipca 2022 r. na cmentarzu parafialnym w Lubawie rodzina, znajomi, przedstawiciele władz samorządowych oraz strażacy, pożegnali  Przyjaciela i Kolegę ś.p.  Rafała Kamińskiego  strażaka Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubawie.

Z wielkim żalem i smutkiem oraz niedowierzaniem w  niedzielne popołudnie 3  lipca br.  wszyscy przyjęli  wiadomość o śmierci  Kolegi i Przyjaciela.

W  dniu dzisiejszym  8 .lipca po różańcu z  domu pogrzebowego  zmarłego, druhowie zawieźli do  kościoła  Farnego w Lubawie. Tam  mszę św. żałobną  odprawił ks. Paweł Śliwiński oraz  wygłosił Słowo Boże. Na zakończenie  mszy świętej  zmarłego  tragicznie   druha pożegnał  Naczelnik OSP Lubawa dh Paweł Turulski ,który powiedział :

-Księże Wikariuszu ,pogrążona w smutku rodzino,znajomi,,przyjaciele,przedstawiciele jednostek samorządowych ,druhny ,druhowie .Spotkaliśmy się,aby pożegnać druha naszej jednostki  Rafała Kamińskiego.

Jego śmierć jest wielkim ciosem dla nas  wszystkich.Każda naturalna granica życia i śmierci powinna  być  bliska nam wszystkim,lecz w przypadku Rafała nastąpiła  ona nagle i niespodziewanie,zmieniając  słoneczne niedzielne popołudnie  w smutek i ogromną  rozpacz dla wielu z nas..

Swoją przygodę  ze strażą   rozpoczął w  2001  roku i przez 21 lat z ofiarnością i zaangażowaniem,narażeniem  swojego  zdrowia,  przyczyniał się do ratowania  życia i mienia mieszkańców Lubawy i okolic. Przez te lata dzięki  swej sumienności i pracowitości odznaczony został odznaką:  "Strażak Wzorowy" oraz  brązowym i srebrnym medalem  "Za zasługi dla Pożarnictwa".

Pomagał ludziom nie tylko  jako strażak ,ale  jako dawca  krwi oddając  ponad  20 litrów  tego bezcennego składnika życia ,za co  również został  odznaczony  "Honorowy Dawca  Krwi  - Zasłużony dla Zdrowia Narodu."

"Kamyk",byłeś dla nas jak starszy brat,przyjaciel, wielką duszą towarzystwa ,z nikim nie wchodziłeś w konflikty, wręcz przeciwnie, zawsze je łagodziłeś. Nawet w ponure  dni, na Twojej  twarzy malował  się  pogodny uśmiech,który na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

Twoje  radosne podejście  do życia  sprawiało ,że nasze smutki przy Tobie odchodziły w zapomnienie. Odszedłeś  bez pożegnania ,pozostawiając wiele wspaniałych  wspomnień i chwil z naszych  wspólnych piątkowych  wieczorów.Zawsze powtarzałeś Piątek dla kolegów  w straży,niedziela dla rodziny.

Myślę ,że to nie przypadek,że przyszło nam się pożegnać właśnie dziś w piątek. Tylko dlaczego na zawsze a nie jak kiedyś wieczorem rozchodziliśmy się do  domów. Teraz  Pan powołał  Cię do  służby w Niebie wraz  z innymi strażakami.

Mimo ,że  byłeś  "mały",to w naszych sercach pozostaniesz  Wielki. Spoczywaj w pokoju ...żegnaj Kamyk ... zakończył  Naczelnik  jednostki dh Paweł Turulski

Kondukt w asyście pocztu sztandarowego, druhów strażaków  z Lubawy   oraz  zaprzyjaźnionych  jednostek z terenu gminy Lubawa, przeszedł ulicami miasta na  cmentarz parafialny na którym  został pochowany.(mz) 

Na profilu FB  OSP Lubawa  napisałem :Mało mówiłeś,dużo czyniłeś dobrego.Taki pozostaniesz w mojej pamięci. Żegnaj Rafał.

Marian Żuchowski